W ostatnich miesiącach Paula Badosa wróciła do świetnej formy. Awansowała na 10. miejsce w rankingu WTA, a kapitalną dyspozycję udowodniła podczas Australian Open. Na pierwszym wielkoszlemowym turnieju w sezonie Hiszpanka dotarła do półfinału. Tam zatrzymała ją dopiero Aryna Sabalenka (1. WTA), która zwyciężyła 6:4, 6:2.
Następnie Badosa wzięła udział w turnieju w Abu Zabi, gdzie poległa już w pierwszej rundzie. Jej pogromczynią okazała się Linda Noskova (33. WTA). Czeszka bezproblemowo wygrała 6:4, 6:1. W poniedziałek 27-latka rozpoczęła rywalizację w zawodach WTA 1000 Doha. Tam na start w trzech setach pokonała Meksykankę Renatę Zarazuazę (68. WTA) 6:3, 4:6, 6:2.
Dzięki wygranej Paula Badosa awansowała do 1/16 finału, czyli drugiej rundy. We wtorkowy wieczór jej rywalką była 41. w światowym rankingu Amanda Anisimowa. Hiszpanka była zdecydowaną faworytką tego starcia. Mimo to nie potrafiła udowodnić tego na korcie. W rzeczywistości to cztery lata młodsza Amerykanka dyktowała warunki gry.
W pierwszym secie Anisimowej wystarczyły tylko dwa przełamania, aby triumfować 6:4. Nie przeszkodziły jej nawet trzy podwójne błędy przy podaniu. Reprezentantka USA grała zdecydowanie agresywniej i skuteczniej. W drugiej odsłonie dołożyła dwa asy serwisowe i jednocześnie utrzymała intensywne tempo, z którym Badosa nie potrafiła sobie poradzić.
Zobacz też: Trzygodzinny horror Linette i Fręch! Co to był za mecz!
Ostatecznie Amanda Anisimowa dokonała niemałej sensacji. W zaledwie godzinę i 31 minut ograła Hiszpankę 6:4, 6:3. Tym samym z turniejem w Dosze pożegnała się kolejna zawodniczka wymieniana w gronie potencjalnych kandydatek do zgarnięcia tytułu. Niedługo wcześniej swój mecz z Jekatieriną Aleksandrową (26. WTA) przegrała Aryna Sabalenka (1. WTA).
"Trzeci set rozstrzygał się w tie-breaku, a Sabalenka wychodziła z siebie po kolejnych błędach. Aleksandrowa świetnie returnowała i szybko uzyskała przewagę mini-breaka" - opisywał Aleksander Bernard ze Sport.pl. W 1/8 finału WTA 1000 Doha Amanda Anisimowa zagra z Leylah Fernandez (27. WTA).