• Link został skopiowany

Tak Alcaraz podsumował Hurkacza. Powiedział wprost. Poszło w świat

Carlos Alcaraz pokonał Huberta Hurkacza w półfinale turnieju ATP 500 Rotterdam. Po meczu Hiszpan udał się na konferencję prasową, gdzie skomentował przebieg tego spotkania. Nagle padło nazwisko Polaka. Wyżej notowany zawodnik pochwalił wrocławianina. Co dokładnie powiedział?
TENNIS-ROTTERDAM/
Fot. REUTERS/Piroschka Van De Wouw

Hubert Hurkacz niestety przegrał półfinałowe starcie z Carlosem Alcarazem w ATP 500 Rotterdam. Polak robił co mógł, by pokonać wyżej notowanego rywala. - 30 minut trwał piękny sen Huberta Hurkacza w półfinale w Rotterdamie. Wtedy wychodziło mu niemal wszystko, a na twarzy Carlosa Alcaraza nie było cienia charakterystycznego dla niego uśmiechu. Wtedy też wydawało się, że polski tenisista może wreszcie powie "dość" tzw. pięknym porażkom, ale znów na koniec usłyszał "nie tym razem" - relacjonowała Agnieszka Niedziałek na łamach Sport.pl.

Zobacz wideo Dlaczego Hubert Hurkacz jest tak niedoceniany? "Ma pecha"

Carlos Alcaraz zabrał głos po wygranej. Nagle padło nazwisko Polaka

Te mecz zakończył się zwycięstwem Hiszpana 6:4, 6:7, 6:3 i awansem do finału holenderskiego turnieju. Po tym niezwykle emocjonującym starciu Hiszpan wziął udział w konferencji prasowej. Tenisista pochwalił Huberta Hurkacza za "bardzo wysoki poziom". - Jestem szczęśliwy, że udało mi się utrzymać intensywność i poziom w trzecim secie, po przegraniu poprzedniego. Oczywiście miałem kilka trudnych momentów, takich jak 1-4 i 0:40 w pierwszym secie - zrelacjonował, cytowany przez puntodebreak.com.

- Byłem pod wrażeniem poziomu Hurkacza na początku, szczególnie jego pierwszego serwisu i gry końcowej. Nie było tak, że grałem na innym poziomie, po prostu udało mi się otrząsnąć po złym momencie. Grałem przeciwko niesamowitemu przeciwnikowi, który miał bardzo mocny początek. Po prostu walczyłem i czekałem na swój moment - dodał.

Zobacz też: To dlatego Hurkacz tak pięknie przegrywa. Znowu to powtarzamy

Carlos Alcaraz: To coś wyjątkowego

Na koniec Carlos Alcaraz wyznał, że świetnie się czuje na tym turnieju i podziękował kibicom za wsparcie. - To mój pierwszy raz w Rotterdamie, a czuję się, jakbym był tu od lat z powodu miłości i wsparcia, jakie otrzymuję. Ponadto motywuje mnie świadomość, że żaden hiszpański zawodnik tutaj nie wygrał - kontynuował.

- To mój pierwszy finał w hali. To coś wyjątkowego, ponieważ dużo mówiło się o moich występach na tego typu kortach, więc to dobry moment, aby pokazać, że rzeczywiście potrafię dobrze grać w takich warunkach - zakończył.

Z kim Alcaraz zagra w finale?

Przeciwnikiem Carlosa Alcaraza w finale ATP Rotterdam 2025 będzie Alex de Minaur, który pokonał rewelację tego turnieju - Matię Belucciego. Australijczyk ma doświadczenie na kortach krytych, więc na pewno poszuka swoich szans przeciwko Hiszpanowi. Po drodze do spotkania o tytuł tenisista pokonał również: Daniela Altmaiera, Jakuba Mensika i Davida Goffina.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: