Tak Collins zareagowała na wynik meczu Świątek

Najlepsza polska tenisistka nie zagra w finale Australian Open, choć miała już piłkę meczową na awans do najważniejszego meczu turnieju. Ostatecznie rywalką Aryny Sabalenki będzie jednak Madison Keys. Wynik drugiego półfinału tegorocznych zmagań wielkoszlemowych w Melbourne skomentowała Danielle Collins. To tenisistka, która od dawna nie ukrywa swojej niechęci do Igi Świątek.

- Iga Świątek miała piłkę meczową na wagę finału Australian Open. I to przy własnym serwisie. Polska tenisistka nie wykorzystała szansy na zdobycie twardego dowodu na to, że panować może nie tylko na paryskiej mączce. Strasznie szkoda, że w sobotnim finale z Aryną Sabalenką zagra Madison Keys, która pokonała Świątek 5:7, 6:1, 7:6 (10-8) - komentował dziennikarz Sport.pl Łukasz Jachimiak.

Zobacz wideo Konflikt Igi świątek z Danielle Collins? Wesołowicz: To jednostronny beef

Collins zareagowała na mecz Świątek. Jasny przekaz

Świątek po raz drugi w karierze dotarła do półfinału Australian Open. Poprzednim razem - w 2022 roku - furtkę do finału zamknęła jej Danielle Collins - tenisistka, o której w Polsce od kilku miesięcy jest głośno. Wszystko z powodu jej niechęci okazywanej polskiej zawodniczce.

Już od czasu igrzysk olimpijskich w Paryżu Collins pokazuje, że nie pała sympatią do wiceliderki światowego rankingu. Ostatnim razem obie panie stanęły oko w oko podczas przywitania przed finałem United Cup. Było ono chłodne i lekceważące ze strony Amerykanki.

Klasy nie kupisz. Oto co powiedziała Collins po przegranej w AO

O nienajlepszych relacjach - przynajmniej ze strony Collins - otwarcie mówią dziennikarze. Zauważają to też kibice. Teraz doświadczona zawodniczka ze Stanów Zjednoczonych zareagowała na rezultat półfinałowego meczu Świątek z Madison Keys.

31-latka podała dalej post profilu Tennis Channel z wynikiem i zdjęciem cieszącej się Keys. - Let's go! - napisała Collins, dodając do tego emotikony serca i flagi Stanów Zjednoczonych. 

Danielle Collins
Danielle Collins fot. screen Instagram Danielle Collins

Dla jej rodaczki sobotni finał będzie drugim wielkoszlemowym finałem w karierze. Wcześniej w 2017 roku zagrała o tytuł mistrzyni US Open. Przegrała wówczas z inną Amerykanką - Sloane Stephens.

Więcej o: