Fatalne wieści dla Świątek tuż po meczu Sabalenki. Nie mogło być inaczej

Tegoroczna rywalizacja na Australian Open jest niezwykle zacięta. W poniedziałek pokaz siły zaprezentowała nam Iga Świątek, która rozbiła Niemkę Evę Lys 6:0, 6:1 i awansowała do ćwierćfianłu. Za to we wtorkowy poranek mecz o półfinał rozegrała Aryna Sabalenka. Biaorusinka w przeciwieństwie do Polki miała ogromne problemy z Anastazją Pawluczenkową. Ostatecznie wygrała 6:2, 2:6, 6:3. Jak wygląda ranking WTA Live po zwycięstwie Sabalenki?

Nieco ponad tydzień temu rozpoczął się pierwszy w sezonie turniej wielkoszlemowy, czyli Australian Open. W Melbourne oglądamy zmagania m.in. Igi Świątek, która do tej pory radzi sobie wyśmienicie. Polka nie straciła jeszcze seta, a każde spotkania rozgrywa w ekspresowym tempie. Świadczy o tym chociażby fakt, że do ogrania Evy Lys w 1/8 finału potrzebowała zaledwie 60 minut.

Zobacz wideo Iga Świątek atakowana przez wielką rywalkę! Otwarty konflikt [To jest Sport.pl]

Sabalenka awansowała do półfinału AO. Jak prezentuje się ranking?

Tuż po godz. 9:00 polskiego czasu ćwierćfinałowy mecz na Australian Open rozegrała Aryna Sabalenka. Białorusinka miała spore problemy z ograniem Anastazji Pawluczenkowej. W pierwszym secie pozwoliła ugrać jej tylko dwa gemy, natomiast w drugiej partii to Rosjanka triumfowała 6:2. Przed trzecią odsłoną 26-latka skorzystała z przerwy toaletowej. - Straciła kontrolę nad tym spotkaniem - analizowali komentatorzy Eurosportu. Ostatecznie Sabalenka zdołała wygrać 6:2, 2:6, 6:3, dzięki czemu awansowała do półfinału.

Innym powodem do szczęścia dla Sabalenki jest fakt, że wróciła na pozycję liderki w rankingu WTA Live. Po rozprawieniu się z Evą Lys na pierwsze miejsce chwilowo wskoczyła Iga Świątek, jednak ten stan rzeczy uległ zmianie zaraz triumfie białoruskiej tenisistki, która w zestawieniu "na żywo" ma obecnie 8436 punktów. Polka na tę chwilę traci do niej 16 oczek. Na dziewiątą pozycję awansowała Paula Badosa, która w ćwierćfinale niespodziewanie ograła 7:5, 6:4 Coco Gauff i o finał zmierzy się w właśnie z Sabalenką.

Zobacz też: Jazda bez trzymanki u Rybakiny. Jest oficjalny komunikat

Przypomnijmy, w oficjalnym, jeszcze niezaktualizowanym rankingu WTA Aryna Sabalenka zasiada na fotelu liderki, mając na koncie 9656 punktów. Za to Polka ma ich 8120. Lista zostanie odświeżona zaraz po zakończeniu Australian Open.

Oto ranking WTA Live (stan 21 stycznia)

  1. Aryna Sabalenka (Białoruś) - 8436 pkt
  2. Iga Świątek (Polska) - 8420 pkt
  3. Coco Gauff (USA) - 6538 pkt
  4. Jasmine Paolini (Włochy) - 5289 pkt
  5. Jelena Rybakina (Kazachstan) - 4893 pkt
  6. Jessica Pegula (USA) - 4861 pkt
  7. Qinwen Zheng (Chiny) - 4095 pkt
  8. Emma Navarro (USA) - 3709 pkt
  9. Paula Badosa (Hiszpania) - 3608 pkt
  10. Daria Kasatkina (Rosja) - 3321 pkt

Świątek wróci na pierwsze miejsce rankingu WTA, jeśli:

  • zakończy udział w Australian Open na tym samym etapie, co Sabalenka, albo
  • dotrze w Australian Open dalej niż Sabalenka

Sabalenka utrzyma pierwsze miejsce w rankingu WTA, jeśli:

  • zajdzie do półfinału Australian Open, a Świątek odpadnie przed półfinałem, albo
  • zagra w finale Australian Open, a Świątek odpadnie przed finałem, albo
  • zgarnie trzeci z rzędu tytuł Australian Open
Więcej o: