Świątek czeka kolejne wyzwanie. Słyszymy: "Jestem gotowa grać przeciwko niej"

Iga Świątek zakończyła indywidualny sezon spektakularną wygraną 6:1, 6:0 z Darią Kasatkiną na WTA Finals. Teraz wiceliderka światowego rankingu przygotowuje się już do kolejnych zawodów! Za kilka dni zadebiutuje w turnieju finałowym Billie Jean King Cup, gdzie będzie reprezentowała Polskę. Na start zmagań nasze tenisistki zagrają z Hiszpanią, której liderką jest Paula Badosa. -Wiem, że to będzie bardzo trudny mecz - przewiduje Hiszpanka.

"Pierwszy turniej z zespołem Igi już za nami. Przyjechaliśmy wygrać, ale wiele się nauczyliśmy. To była prawdziwa przyjemność być częścią tego zespołu na korcie i poza nim. Wielkie gratulacje dla organizatorów. To była wspaniała 1. edycja WTA Finals w Rijadzie" - tak WTA Finals w wykonaniu Igi Świątek podsumował Wim Fissette, pod wodzą którego Polka rozegrała pierwszy turniej. W Rijadzie 23-latka pokonała Barborę Krejcikovą i Darię Kasatkinę oraz przegrała z Coco Gauff, kończąc zmagania na fazie grupowej.

Zobacz wideo Kosecki nie dowierza: Jak można za niego zapłacić 100 baniek?! [To jest Sport.pl]

Badosa przemówiła przed meczem z Polkami. Jest pewna jednego

Nie był to jednak ostatni start wiceliderki światowego rankingu w tym roku! W niedzielę Świątek przyleciała do Malagi, gdzie odbędą się finały Billie Jean King Cup. Na lotnisku przywitała ją sama Conchita Martinez, czyli dyrektorka turnieju. Będzie to jej debiutancki występ w tych zawodach. W poprzednich latach rezygnowała z uczestnictwa ze względu na olbrzymie zmęczenie po sezonie.

W tym roku Iga Świątek wraz z Magdaleną Fręch, Magdą Linette, Mają Chwalińską oraz Katarzyną Kawą będzie reprezentowała Polskę. Dzięki pokonaniu w kwietniu Szwajcarii w meczu kwalifikacyjnym teraz nasza kadra przystąpi do finałów. Na start w 1/8 finału Polki zagrają z Hiszpankami, których liderką Paula Badosa. Ostatnio 26-latka w wywiadzie dla Hiszpańskiej Federacji Tenisowej wypowiedziała się nt. starcia z reprezentacją Polski.

Mimo to najpierw Badosa zaczęła od podsumowania sezonu w swoim wykonaniu. - To był rok wielu emocji, tych najgorszych i najlepszych. Prawda jest taka, że zakończyłam tour bardzo dobrze, mając dużo pewności siebie. Jednym z moich celów było ponowne znalezienie się w gronie najlepszych na świecie i udało mi się to osiągnąć, więc jestem z siebie bardzo dumna - powiedziała. Następnie od razu przeszła do spotkania z Polkami, wywołując do tablicy... Igę Świątek!

- Jestem gotowa grać przeciwko niej (Świątek - red.) i dać z siebie wszystko. Jest bardzo konsekwentna i bardzo utalentowana. Wiem, że to będzie bardzo trudny mecz, ale lubię grać przeciwko tego typu rywalom i będzie to bardziej wyjątkowe, ponieważ będę występować przed własną publicznością - dodała Paula Badosa. Mecz Polska - Hiszpania w finałowym turnieju Billie Jean King Cup odbędzie się w środę 13 listopada. Spotkanie będzie składało się z dwóch pojedynków singlowych i jednego deblowego. W przypadku wygranej nasza kadra w ćwierćfinale zagra z Czechami.

Więcej o: