Iga Świątek nie tak wyobrażała sobie występ w WTA Finals. Już w pierwszym spotkaniu z Barborą Krejcikovą widać było, że nie jest w najlepszej formie, ponieważ w pewnym momencie przegrywała 4:6, 3:0. Finalnie udało jej się wygrać, natomiast tyle szczęścia nie miała już w konfrontacji z Coco Gauff. Nasza zawodniczka popełniła ogromną liczbę błędów i poległa 3:6, 4:6. I choć w ostatnim spotkaniu rozbiła Darię Kasatkinę 6:1, 6:0, to przedwcześnie odpadła z rywalizacji.
Tym samym nie ma już na co czekać, a 23-latka lada moment wyruszy do Hiszpanii, gdzie odbędzie się coroczny Puchar Billie Jean King. Reprezentacja Polski po pokonaniu w kwietniu Szwajcarii w meczu kwalifikacyjnym wywalczyła awans na tę imprezę. Teraz będzie chciała udowodnić, że całkowicie zasłużenie. Łącznie w zawodach weźmie udział 12 ekip, z czego osiem, w tym Polska powalczy o promocję do ćwierćfinału.
Pierwszym rywalem Polek już w środę 13 listopada będzie reprezentacja Hiszpanii. Poza Świątek w naszej drużynie będą występować: Magdalena Fręch, Magda Linette, Maja Chwalińska oraz Katarzyna Kawa. Na czele przeciwniczek stanie za to Paula Badosa, która nie może się doczekać konfrontacji z wiceliderką rankingu WTA. - Będę liderką mojego zespołu. Postaram się dać z siebie wszystko. (...) Uwielbiam ten rodzaj presji, tę odpowiedzialność - przekazała.
Puchar Billie Jean King po raz pierwszy zostanie rozegrany w nowej formule. Cztery najwyżej sklasyfikowane zespoły w rankingu ITF będą rozstawione i rozpoczną zmagania od ćwierćfinałów. Do tego grona należą: broniąca trofeum Kanada oraz Włochy, Czechy i Australia. Tego samego dnia, co konfrontacja Polska - Hiszpania, USA zagra ze Słowacją, Niemcy z Wielką Brytanią, a Rumunia z Japonią.
Oto terminarz nadchodzącego Pucharu Billie Jean King:
Świątek ujawniła w czwartek, że mimo że ostatnio miała dwa miesiące przerwy od kortu, to po zakończeniu sezonu planuje nieco odpocząć. I nagle ogłosiła plany na najbliższe tygodnie. - Większość przygotowań do nowego sezonu spędzę w Polsce. Jeszcze nie chcę się w to zagłębiać, bo póki co sezon trwa. Na pewno po Rijadzie zagram w finale Pucharu Billie Jean King Cup w Maladze. Przed rywalizacją w Australii czeka mnie za to wyjazd do Abu Zabi na turniej pokazowy - podsumowała.