Iga Świątek zrobiła wszystko, co w jej mocy, by awansować do półfinału WTA Finals. Pewnie rozbiła przecież w czwartek Darię Kasatkinę 6:1, 6:0, czym pokazała, że pragnie obronić tytuł z ubiegłego roku. Nie wszystko zależało jednak od niej, choć nasza zawodniczka wierzyła, że wyjdzie na kort. - Nie pytajcie mnie o podsumowanie sezonu, bo ja tu jeszcze mam zamiar jutro zagrać z Aryną - przekazała na pomeczowej konferencji prasowej. Ale pomyliła się, bo starcie z Rosjanką było dla niej ostatnim w tym sezonie.
Gauff nie była w stanie poprawić tego, co zawodziło w ostatnich meczach, czyli forhendu. Mało tego, wciąż popełniała ogromne błędy, które często kosztowały ją stratę punktów. Ostatecznie Czeszka była bezlitosna i nie tylko zwyciężyła 7:5, 6:4, ale również awansowała do półfinału WTA Finals. To, co wydawało się dla nas nierealne, stało się rzeczywistością - Iga Świątek odpadła z turnieju. "No nie kupiła sobie sympatii polskich kibiców tym meczem Coco Gauff" - oznajmił dziennikarz Maciej Łuczak.
Gigantycznego rozczarowania nie kryli też fani zarówno z Polski, jak i zagranicy. Wiele komentarzy brutalnie uderza w Amerykankę. "Ona jest niepoważna", "widać było, że nie chciała nawet wygrać tego spotkania", "zrobiła to celowo. Jej radość po meczu była żałosna", "przegra, by nie musieć znów mierzyć się z Igą. Co za pi*****ny przegryw", "absolutnie haniebne, świadomie tak zagrała. Miej trochę wstydu dziewczyno. Jeden z najbardziej kompromitujących momentów w historii WTA" - czytamy na portalu X.
Triumf Krejcikovej doceniły za to zagraniczne media. "Czeszka odsyła Świątek do domu i w półfinale unika Sabalenki. Małe trzęsienie ziemi w świecie WTA" - pisze francuski portal welovetennis.com. "Świątek odsunięta na boczny tor" - to z kolei tekst tennis.com. Niedługo wcześniej sporej kompromitacji doznali organizatorzy turnieju.
Chodzi m.in. o sytuację tuż po czwartkowym zwycięstwie Igi Świątek, kiedy na profilu WTA Finals pojawiła się informacja, że zapewniła sobie ona występ w półfinale. Po chwilo usunięto wpis i dodano inny: "Iga Świątek zbliżyła się do gry w półfinale". Nadal niepoprawny, ale pomyłka była już mniejsza.
Półfinały WTA Finals odbędą się w piątek 8 listopada. Najpierw Barbora Krejcikova zmierzy się z Qinwen Zheng, a następnie Aryna Sabalenka zagra z Coco Gauff.