Alarm dla Igi Świątek. Jest nowy ranking WTA

Iga Świątek tydzień temu straciła prowadzenie w rankingu WTA na rzecz Aryny Sabalenki. Była to dość niespodziewana wiadomość dlatego, że według prognoz Polka miała zostać wyprzedzona dopiero wtedy, gdy zostaną odpisane punkty za ostatnie WTA Finals. To właśnie się stało, przez co sytuacja 23-latki jeszcze się pogorszyła, a jej szanse na odzyskanie prowadzenia zmalały. Tak prezentuje się najnowszy ranking WTA.

Iga Świątek w poprzednim tygodniu straciła prowadzenie w rankingu WTA na rzecz Aryny Sabalenki, co było zaskakującą wiadomością. "Niespodziewanie w poniedziałek 21 października doszło do takiej aktualizacji punktów, na podstawie której Świątek już teraz spadła na drugą pozycję za Sabalenkę. Różnica między nimi wynosi 41 punktów. W poprzednim tygodniu była na korzyść Polki w postaci 69 pkt" - pisał Dominik Senkowski ze Sport.pl.

Zobacz wideo Robert Lewandowski królem El Clasico! Te słowa zapamiętam do końca życia

Z czego wynikała ta zmiana? "Prawdopodobnie z faktu, że obu wstawiono obligatoryjne 0 pkt za najgorszy liczący się rezultat. W przypadku Igi było to 120 pkt za WTA 1000 w Miami, a u Aryny - 10 za WTA 1000 w Dubaju" - tłumaczono na profilu Z kortu w serwisie X. Teraz sytuacja jeszcze bardziej się zmieniła.

Oto nowy ranking WTA. Iga Świątek traci dystans do Aryny Sabalenki

Według przewidywań 28 października tenisistkom miały zostać odjęte punkty za zeszłoroczne WTA Finals, które Świątek wygrała z kompletem zwycięstw - za to dostała 1500 pkt, podczas gdy Sabalenka zakończyła zmagania z "zaledwie" 625 pkt. Te prognozy się sprawdziły, ale to nie koniec.

"W notowaniu, które przypada na 28 października, Iga Świątek straciła łącznie 1695 pkt (1500 za WTA Finals i 195 za WTA 500 w Stuttgarcie). Z kolei u Aryny Sabalenki nastąpiła redukcja o "tylko" 690 pkt (625 za WTA Finals i 65 za WTA 1000 w Miami)" - informuje profil Z kortu. Po tych zmianach 26-latka prowadzi z dorobkiem 9016 pkt i przewagą aż 1046 pkt nad Polką. Tej będzie zatem bardzo trudno odzyskać pierwszą pozycję na koniec sezonu.

Świątek i Sabalenka utrzymały zeszłotygodniowy status, czego nie można powiedzieć o wszystkich zawodniczkach z czołówki. Spadek o dwa miejsca zaliczyła Jessica Pegula, zeszłoroczna finalistka Turnieju Mistrzyń, która zamieniła się z Jasmine Paolini. A Top 10 zamyka Danielle Collins, korzystając ze sporego zjazdu Beatriz Haddad Mai (z 10. na 17. pozycję).

Wielkie powody do zadowolenia ma Magdalena Fręch, która przesunęła się z 24. na 22. miejsce, będące jej najlepszym w karierze. O dwie pozycje awansowała również Magda Linette, obecnie jest 38. rakietą świata.

Ranking WTA z 28 października

  • 1. Aryna Sabalenka - 9016 pkt
  • 2. Iga Świątek - 7970 pkt
  • 3. Coco Gauff - 5230 pkt
  • 4. Jasmine Paolini (+2) - 5144 pkt
  • 5. Jelena Rybakina - 4971 pkt
  • 6. Jessica Pegula (-2) - 4705 pkt
  • 7. Qinwen Zheng - 4540 pkt
  • 8. Emma Navarro - 3698 pkt
  • 9. Daria Kasatkina - 3368 pkt
  • 10. Danielle Collins (+1) - 3176 pkt
  • ...
  • 22. Magdalena Fręch (+2) - 2020 pkt
  • 38. Magda Linette (+2) - 1376 pkt
  • 175. Maja Chwalińska (-4) - 412 pkt
  • 249. Katarzyna Kawa (+3) - 290 pkt
  • 308. Gina Feistel (-2) - 205 pkt
  • 349. Martyna Kubka (+3) - 180 pkt
Więcej o: