Magda Linette (40. WTA) postanowiła pójść drogą Igi Świątek (2. WTA)! W ostatnich tygodniach kibice w całej Polsce żyli zmianą szkoleniowca najlepszej naszej tenisistki. Tymczasem na podobne rozwiązanie postawiła kolejna z naszych zawodniczek. 32-letnia poznanianka właśnie zakończyła współpracę z jednym ze swoich szkoleniowców - Iainem Hughesem.
O tej decyzji Linette poinformowała w środę na InstaStories. - Każda przygoda musi się kiedyś skończyć. Iain, dziękuję za te niesamowite 2,5 roku! To był zaszczyt z tobą pracować i zawsze będziesz częścią mojej rodziny. Te ostatnie lata znaczyły dla mnie tak wiele, i chociaż ten rozdział się zamyka, na zawsze będziesz miał miejsce w moim życiu - napisała.
Pod okiem Iaina Hughesa Linette sięgnęła po największy sukces w karierze. W zeszłym roku doszła do półfinału Australian Open. Wówczas przegrała dopiero z późniejszą triumfatorką i obecnie pierwszą rakietą świata - Aryną Sabalenką. Niezłe wyniki Polka notowała także w tym sezonie. W lipcu wygrała turniej w Pradze, a w tym miesiącu dotarła do ćwierćfinału w Wuhan.
Linette nadal będzie przygotowywać się z innym dotychczasowym trenerem Markiem Gellardem. Obecny sezon zakończy występem w barwach reprezentacji Polski w zawodach o Puchar Billie Jean King, które odbędą się w dniach 13-20 listopada w Maladze.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!