W czwartkowy poranek Iga Świątek ogłosiła, że ma nowego trenera. Dwa tygodnie temu po prawie trzech latach współpracy najlepsza tenisistka świata rozstała się z Tomaszem Wiktorowskim. Teraz wiemy już oficjalnie, że jego miejsce zajmie Wim Fissette.
Sport.pl jako pierwsze informowało, że Fissette to główny kandydat na nowego trenera Igi Świątek
Belg prowadził m.in. Kim Clijsters, Simonę Halep, Wiktorię Azarenkę, Petrę Kvitovą, Angelique Kerber czy ostatnio Naomi Osakę. Z Clijsters Fissette wygrał dwa razy US Open i raz Australian Open, z Kerber - Wimbledon, a z Osaką - US Open i Australian Open. Bezrobotny był tylko przez chwilę – w połowie września rozstał się z Osaką, a teraz już pomaga Idze Świątek przygotować się do listopadowych WTA Finals w Arabii Saudyjskiej.
- O rety, sto telefonów, szaleństwo! Jeśli chodzi o politykę i sport, to mamy w Polsce straszne szaleństwo. A to przecież żadna sensacja. Na mojej liście Fissette był na samej górze – mówi Wojciech Fibak, którego prosimy o kilka słów na temat nowego trenera Igi.
- To jest doświadczony trener i spokojny człowiek, o łagodnym charakterze. Nie będzie żadnych kontrowersji, wydaje się to być świetny, trafiony wybór – zapewnia nasz były tenisista.
Co nowego Fissette może wprowadzić do tenisa Świątek? - Niedużo nowego. Jego największym wyzwaniem na pewno będzie Wimbledon, to jak przygotować Igę do nawierzchni trawiastej taktycznie i technicznie, aby na tej nawierzchni osiągała takie sukcesy, jak na pozostałych nawierzchniach – odpowiada Fibak. - A w krótkiej perspektywie jego celem będzie taka praca, aby Iga powróciła do regularności, którą prezentowała w trakcie tegorocznego Roland Garros. Bo później, na Wimbledonie, Iga ją straciła i do dziś jej nie odzyskała. Odzyskanie jej to cel krótkofalowy – dodaje.
Jeden z naszych najlepszych tenisistów w historii uważa, że efekt współpracy Świątek z Fissettem możemy zobaczyć bardzo szybko. – Już za chwilę możemy widzieć efekt świeżego powiewu, jakąś fantazję, bo Iga może grać z wiatrem, może być bardziej pobudzona, fakt, że ma nowego szkoleniowca, może jej pomóc już w Turnieju Mistrzyń – mówi Fibak, mając na myśli WTA Finals. Ekspert liczy, że w Rijadzie możemy zobaczyć lepszą grę Igi na twardych kortach – na nich tenisistki prowadzone przez Fissette’a wygrały aż pięć turniejów wielkoszlemowych, a Iga od US Open 2022 nie potrafi odnieść takiego wielkoszlemowego triumfu.
- Generalnie Fissette to świetny wybór. Ale też dla niego to jest wyróżnienie, że wybrała go najlepsza tenisistka świata. Dziś wiemy więc jedno: że świetną rzeczą jest fakt, że do tej współpracy doszło. A na resztę poczekajmy, reszta to na razie znak zapytania – kończy Fibak.