Stało się! Iga Świątek ma nowego trenera!

Iga Świątek oficjalnie wybrała nowego trenera! Jak przekazała nam menadżerka tenisistki, Paula Wolecka, liderka światowego rankingu będzie teraz wspólpracować z Belgiem Wimem Fissettem, który ma ogromne doświadczenie w pracy z tenisistkami ze światowej czołówki. Tym samym potwierdziły się informacje Sport.pl, który jako pierwszy informował o możliwości takiej współpracy.

Na początku października zakończyła się prawie trzyletnia współpraca Igi Świątek z Tomaszem Wiktorowskim. Okazała się ona bardzo owocna. Tenisistka wygrała pod wodzą polskiego trenera cztery turnieje Wielkiego Szlema, praktycznie zdominowała kobiecy tenis, była liderką rankingu przez ponad 120 tygodni i zajmuje pierwsze miejsce do dzisiaj. Zwieńczeniem tej współpracy był brąz olimpijski w Paryżu. Polka chce jednak zrobić kolejny krok w karierze, związała się z zagranicznym trenerem.

Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim

Oto nowy trener Świątek

Nowym trenerem Igi Świątek został Wim Fissette. Jak zaznacza w przekazanym komunikacie Paula Wolecka, Belg jest bardzo doświadczonym trenerem, rozwijał zawodniczki, które znalazły się w światowej czołówce. Na liście tenisistek, z którymi współpracował, są m.in. Kim Clijsters, Simona Halep, Wiktoria Azarenka, Petra Kvitova, Angelique Kerber, Qinwen Zheng i Naoimi Osaka. Japonkę trenował do połowy września tego roku.

Polska tenisistka już trenuje pod okiem doświadczonego Belga. Pierwszym turniejem, na którym zobaczymy ich razem, będą tegoroczne finały WTA w Rijadzie. To będzie pierwszy występ Polki od US Open.

"W tym tygodniu Iga Świątek podjęła decyzję o rozpoczęciu współpracy z nowym trenerem, którym został Wim Fissette. Belg ma bardzo duże doświadczenie na globalnym poziomie dzięki współpracy z wieloma utytułowanymi zawodniczkami, mistrzyniami wielkoszlemowymi i pierwszymi zawodniczkami w światowych rankingach, żeby wymienić tylko Kim Clijsters czy Naomi Osakę. Iga i Wim zaczęli już przygotowania do WTA Finals, wspólnie z fizjoterapeutą i trenerem przygotowania motorycznego Maciejem Ryszczukiem, psychologiem Darią Abramowicz oraz sparing partnerem Tomaszem Moczkiem" - przekazała Paula Wolecka.

Tym samym potwierdziły się informacje dziennikarza Sport.pl, Łukasza Jachimiaka, który jako pierwszy podał, że Fissette jest faworytem do podjęcia współpracy ze Świątek.

Zarówno zawodniczka, jak i jej nowy trener bardzo pozytywnie zapatrują się na perspektywę długiej współpracy, nie ukrywają ekscytacji.

- Jak wiecie, teraz przygotowuję się do WTA Finals, ale moja perspektywa na karierę jest zawsze długoterminowa, nigdy krótkowzroczna… Wiele razy już wspominałam, że moja kariera to dla mnie maraton, nie sprint i działam, pracuję i podejmuję decyzje właśnie z tym podejściem. Chcę dodać, że cieszę się na współpracę z Wimem. Widzę u niego bardzo dobre podejście, wizję, a dodatkowym atutem jest jego ogromne doświadczenie na najwyższym poziomie w tenisie. Wiadomo, że to zawsze ważne, żeby poznać się lepiej, ale za nami bardzo dobry start relacji, a ja nie mogę się doczekać powrotu do rywalizacji - przyznała Świątek.

Fissette zna Świątek od kilku lat, miał okazję obserwować jej progres i eksplozję potencjału. - Jestem bardzo podekscytowany tym, że mogę pracować z Igą i dołączyć do jej zespołu ekspertów. Miałem okazję ją poznać w 2018 roku, gdy wygrała swój juniorski Wimbledon, kiedy po tytuł seniorski sięgała moja ówczesna zawodniczka Angelique Kerber. Od tego wieczoru, gdy poznałem Igę, obserwowałem jej rozwój, ale miałem też przyjemność dzielić z nią kort na treningach zawodniczek, z którymi współpracowałem, a często też zacięte mecze. Iga jest wzorem dla wielu zawodniczek dzięki stałej intensywności, z jaką gra czy skoncentrowaniu na swojej pracy. Tym bardziej bardzo się cieszę na tę współpracę, licząc na to, że oboje będziemy się doskonalić i dążyć do spełniania sportowych marzeń. Jazda, Iga! - mówił Belg.

Turniej WTA Finals w Rijadzie odbędzie się w dniach 2-9 listopada. Świątek będzie polować na wygranie turnieju finałowego drugi rok z rzędu oraz zakończenie sezonu jako liderka rankingu WTA trzeci rok z rzędu. 28 października, czyli krótko przed turniejem, straci pierwsze miejsce na rzecz Aryny Sabalenki, więc będzie w Rijadzie atakować.

Więcej o: