Tomaszewski uderzył w Darię Abramowicz. "Coś tutaj nie gra"

Iga Świątek zaskoczyła w piątek cały świat i ogłosiła, że po trzech latach współpracy rozstaje się z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. "Mało kto zasłużył na co najmniej kilkumiesięczne wakacje tak jak Trener" - napisała w mediach społecznościowych. Błyskawicznie decyzja wzbudziła spore poruszenie wśród ekspertów, którzy twierdzą, że powodem były słabe wyniki w turniejach wielkoszlemowych. Teraz wymownie głos zabrał również Jan Tomaszewski.

Informacja o rozstaniu Igi Świątek z Tomaszem Wiktorowskim spadła jak grom z jasnego nieba. Niedawno liderka światowego rankingu sięgnęła przecież po czwarty w karierze Roland Garros, choć nieco później zawiodła na kortach w Paryżu podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Była tenisistka Klaudia Jans-Ignacik nie widzi w tej decyzji nic dziwnego i uważa, że zmiany są potrzebne. Inne zdanie mają za to dziennikarze. "Mimo wszystko szok" - przekazał Marcin Jaz ze Sport.pl.

Zobacz wideo Ultrasi Legii Warszawa w akcji! Europejski poziom

Tomaszewski powiedział wprost, co uważa o decyzji Świątek. "Jestem całym sobą za Igą"

Wiktorowski pod koniec grudnia 2021 roku zastąpił na stanowisku trenera Piotra Sierzputowskiego. Iga wielokrotnie zaznaczała, że podjęła wówczas dobrą decyzję. Teraz najprawdopodobniej powodem rozstania są słabsze wyniki. "Chociaż łączyła ich wielka przyjaźń, to nie wygrali wspólnie niczego od Rolanda Garrosa. Z tego, co nam wiadomo, to właśnie to przeważyło o zakończeniu współpracy" - przyznał puntodebreak.com.

Świątek może liczyć na wsparcie wielu fanów. Ale nie tylko oni popierają decyzję o zwolnieniu szkoleniowca. - Jestem całym sobą za Igą. Ona stała się już nie dziewczynką do odbijania piłki, ale pierwszą damą światowego tenisa. Uważam, że to jest dobra decyzja, która pozwoli jej utrzymać się bardzo długo na szczycie - stwierdził Jan Tomaszewski dla "Super Expressu".

Dodał, że ostatni okres był dla niej trudny. - Iga za dużo gra, musi stopniować swoje występy, bo nie jest automatem - oznajmił. Nie można wykluczyć, że spór między zawodniczką a trenerem powstał w wyniku rozbieżności zdań na temat częstotliwości startów. - Iga zauważyła pewne błędy... i brawo. Ona jest na korcie, ona jest tym głównym decydentem. Jak słyszałem niejednokrotnie, że Robert Lewandowski chciałby jedno, a menadżer coś innego, to dla mnie jest to nieporozumienie - przyznał.

Tomaszewski uderzył w Darię Abramowicz. "Coś tutaj nie gra"

Przeprowadzający wywiad dziennikarz zasugerował, że powodem ostatnich porażek naszej zawodniczki mogą być problemy mentalne. Oberwało się zatem psycholożce Darii Abramowicz, która na co dzień współpracuje z 23-latką.

- W 100 procentach się zgadzam, coś tutaj nie gra - rozpoczął Tomaszewski - Pan Kazimierz (Górski - red.) ciągle nam powtarzał: porażki są wliczone w sukces, tylko z tych porażek trzeba wyciągać wnioski. Iga ostatnio była naładowana i przegrywała. Raz się zdarza, bo to inna nawierzchnia itp. Natomiast jeśli się to powtarza, to coś tu nie gra. I to jest wspólna wina - podsumował.

Na ten moment nie wiadomo, kto zostanie następcą Wiktorowskiego. Łukasz Jachimiak ze Sport.pl podał, że faworytem do przejęcia funkcji trenera jest Wim Fissette. Ten prowadził ostatnio Naomi Osakę, z którą rozstał się w ubiegłym miesiącu. 

Więcej o: