Magda Linette (45. WTA) kapitalnie radzi sobie na kortach w Pekinie. Po wygranej 6:4, 4:6, 6:3 z Japonką Moyuką Uchijimą (63. WTA) na etapie 1/16 finału czekało ją wielkie wyzwanie. Polka zmierzyła się z Jasmine Paolini, czyli piątą rakietą świata. Tymczasem skazywana na porażkę 32-latka pokazała, że może grać jak równy z równym z każdą rywalką. W niecałe półtorej godziny ograła dwukrotną finalistkę tegorocznych Wielkich Szlemów, wygrywając 6:4, 6:0. Jak na jej sukces zareagowali eksperci?
"Nie ma Igi Świątek w Pekinie więc Magda Linette i Magdalena Frech wzięły sprawy w swoje ręce. Dwie Polki w 1/8 turnieju WTA 1000, brawo!" - pisze Dominik Senkowski ze Sport.pl.
"Magda Linette z bardzo cennym zwycięstwem nad piątą w rankingu WTA Jasmine Paolini. Co się nie udało w Paryżu, to nadrobiła w Pekinie. Pierwsze w sezonie zwycięstwo Polki nad rywalką z TOP 10" - dodaje Agnieszka Niedziałek z naszej redakcji.
"To pierwsze zwycięstwo Magdy z zawodniczką z TOP 5 rankingu WTA od pamiętnego Australian Open 2023. Wtedy pokonała Caroline Garcię. Magda Linette dołączyła do Magdaleny Fręch. Pod nieobecność Igi Świątek mamy dwie Polki w 4. rundzie turnieju WTA 1000 w Pekinie. Brawo!" - podsumował Dawid Żbik, komentator Eurosportu.
"Brawo Magda Linette! 6:4, 6:0 z Jasmine Paolini, która widać, że obniżyła poziom po świetnej połowie sezonu. Cenna wygrana nad rywalką z Top 10. Mamy dwie Magdy w IV rundzie China Open! Dzieje się w Pekinie!" - tak wygraną Linette skomentował Rafał Smoliński.
"Magda Linette w świetnym stylu pokonała Jasmine Paolini 6:4, 6:0 i awansowała do czwartej rundy WTA 1000 w Pekinie! To oznacza, że pod nieobecność Igi Świątek i tak mamy dwie Polki w najlepszej szesnastce wielkiego turnieju. Polish Power!" - uzupełnia Szymon Przybysz.
"Magdalena Fręch i Magda Linette najwyraźniej postanowiły osłodzić nam nieobecność Igi Świątek. I robią to znakomicie! Obie zameldowały się czwartej rundzie turnieju WTA 1000 w Pekinie i coś czuję, że nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa" - pisze Seweryn Czernek z WP SportoweFakty.
Nawet sama zawodniczka zabrała głos w mediach społecznościowych po wygranej z Paolini. "Głodna byłam" - skwitowała, nawiązując do wydarzeń na korcie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!