Magdalena Fręch (43. WTA) awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 500 w Guadalajerze. Polka w niespełna dwie godziny wygrała 3:6, 6:3, 6:1 z Ashlyn Krueger (51. WTA). Szczególnie świetnie zagrała w trzeciej partii, w której wygrała sześć gemów z rzędu. Dzięki temu zwycięstwu Polka już jest pewna, że w najnowszym notowaniu rankingu WTA zajmie najwyższe miejsce w karierze. Tylko które?
W zestawieniu Live Magdalena Fręch zajmuje 40. miejsce i ma na koncie 1363 punktów. Jeśli odpadnie w ćwierćfinale, to musi liczyć, że Marie Bouzkova (45. WTA) także odpadnie w ćwierćfinale. Generalnie zależność jest prosta - która z nich dalej dojdzie w turnieju w Guadalajarze, ta zajmie wyższe miejsce w poniedziałkowym notowaniu. Wszystko dlatego, że notowane wyżej rywalki nie grają w tym turnieju.
Skupiając się tylko na Magdalenie Fręch - jeśli wygra w ćwierćfinale, to będzie miała 1450 punktów, a to da jej 37. miejsce. Gdyby Fręch wygrała cały turniej, co byłoby jej absolutnie życiowym sukcesem, to miałaby 1755 punktów, a to dałoby awans na 32. pozycję. Do tego jednak trzeba zwyciężyć w trzech kolejnych meczach.
W ćwierćfinale turnieju WTA 500 w Guadalajarze Magdalena Fręch zmierzy się z Mariną Stakusić (155. WTA). Kanadyjka sprawiła ogromną sensację w drugiej rundzie, w której wyeliminowała turniejową "jedynkę" Jelenę Ostapenko (12. WTA) 6:3, 5:7, 7:6(7-0).
Obie panie grały ze sobą tylko raz. W Billie Jean King Cup w listopadzie ubiegłego roku Fręch przegrała 6:4, 5:7, 3:6. Ich ćwierćfinałowy mecz w Guadalajarze zostanie rozegrany w nocy z piątku na sobotę nie przed godz. 2:00 czasu polskiego.