Potężne zmiany! Sytuacja Świątek wyjaśniona. Oto ranking WTA po US Open

W niedzielę 8 września zakończył się ostatni w tym roku wielkoszlemowy turniej, czyli US Open. W grze pań po tytuł sięgnęła Aryna Sabalenka, która w finale pokonała Jessicę Pegulę. Tym samym Białorusinka zmniejszyła stratę do Igi Świątek w światowym rankingu. Mimo porażki w ćwierćfinale Polka nadal pozostaje liderką, jednak cały czas musi mieć się na baczności. Jakie zmiany zaszły w pierwszej dziesiątce? Oto najnowszy ranking WTA po US Open.

- Teraz ciężko obiektywnie podsumować cały turniej. Ale na pewno nie zaczynałam go z pozycji komfortu, więc cieszę się, że z meczu na mecz znalazłam rozwiązanie, żeby być bardziej solidną, żeby czuć się lepiej na korcie i dobrze grać. A dzisiaj znowu się trochę posypało. Nie wiem dlaczego - mówiła Iga Świątek tuż po porażce 2:6, 4:6 z Jessicą Pegulą w ćwierćfinale US Open. Ostatecznie reprezentantka gospodarzy doszła aż do meczu o tytuł, w którym przegrała 5:7, 5:7 z Aryną Sabalenką po niezwykle zaciętym boju.

Zobacz wideo Co dalej z Igą Świątek? "Przeżyła ogromne napięcie. To był wielki cios"

Sabalenka odrabia straty, ale Świątek nadal liderką. Wielkie zmiany za plecami Polki

W poniedziałek - tuż po zakończeniu ostatniego Wielkiego Szlema w tym roku - ranking WTA został oficjalnie zaktualizowany. Na fotelu liderki nadal zasiada Polka, która mimo porażki zgarnęła za występ w Nowym Jorku 190 punktów. A to dlatego, że rok temu zmagania zakończyła już na etapie czwartej rundy. Obecnie na koncie brązowej medalistki z igrzysk olimpijskich w Paryżu widnieje 10 885 "oczek".

Na drugim miejscu niezmiennie pozostaje Sabalenka. Mistrzyni Australian Open i US Open z tego sezonu zgarnęła mnóstwo punktów za ostatnie zwycięstwo, przez co obecnie traci do Świątek dokładnie 2169 punktów. Po triumfie w Stanach Zjednoczonych odrobiła do Świątek dokładnie 510 punktów. Dzięki temu zdecydowanie umocniła się na pozycji wiceliderki i znacznie zmniejszyła stratę do Świątek. Mimo to nadal różnica jest spora. Nasza tenisista musi jednak cały czas trzymać rękę na pulsie, aby nie spaść z tronu. W poniedziałek 9 września rozpoczęła 20. tydzień w karierze jako liderka rankingu WTA.

Po US Open na trzecią lokatę wskoczyła Jessica Pegula, dla której drugie miejsce w Nowym Jorku i tak jest ogromnym sukcesem. Na czwartym i piątym miejscu nadal plasują się kolejno Jelena Rybakina i Jasmine Paolini. Spadek o trzy lokaty zanotowała Coco Gauff. Obecnie młoda Amerykanka jest szóstą rakietą świata. Za to pogromczyni Igi Świątek ze stolicy Francji - Chinka Qinwen Zheng, pozostaje siódma. Nie należy zapomnieć o wielkim progresie Emmy Navarro, która wskoczyła do pierwszej dziesiątki. Z tego grona wypadła m.in. Jelena Ostapenko.

Oto najnowszy ranking WTA po US Open

  • 1. Iga Świątek (Polska) 10885 pkt
  • 2. Aryna Sabalenka 8716 pkt
  • 3. Jessica Pegula (USA) 6220 pkt
  • 4. Jelena Rybakina (Kazachstan) 5871 pkt
  • 5. Jasmine Paolini (Włochy) 5398 pkt
  • 6. Coco Gauff (USA) 4983 pkt
  • 7. Qinwen Zheng (Chiny) 3980 pkt
  • 8. Emma Navarro (USA) 3810 pkt
  • 9. Barbora Krejcikova (Czechy) 3631 pkt
  • 10. Maria Sakkari (Grecja) 3515 pkt 
  • 11. Danielle Collins (USA) 3362 pkt
  • 12. Jelena Ostapenko (Łotwa) 3008 pkt
  • 13. Daria Kasatkina 2803 pkt
  • 14. Anna Kalinska 2772 pkt
  • 15. Ludmiła Samsonowa 2720 pkt
  • 16. Beatriz Haddad Maia (Brazylia) 2581 pkt
  • 17. Diana Sznaider 2571 pkt
  • 18. Marta Kostiuk (Ukraina) 2468 pkt
  • 19. Wiktoria Azarenka 2326 pkt
  • 20. Paula Badosa (Hiszpania) 2325 pkt
  • ...
  • 41. Magda Linette (Polska) 1311 pkt
  • 43. Magdalena Fręch (Polska) 1303 pkt
  • 174. Maja Chwalińska (Polska) 421 pkt
  • 200. Katarzyna Kawa (Polska) 351 pkt
Więcej o: