To będzie rewolucja dla Świątek i Hurkacza! Przełomowe wieści

Portal Front Office Sports, który powołuje się na źródła bliskie ATP, informuje, że rozgrywki ATP i WTA Tour mogą zakończyć fuzję w pierwszej połowie 2025 roku. Nowa organizacja miałaby się nazywać Tennis Ventures, a przychody byłyby w zdecydowanie większej części przeznaczane na rzecz mężczyzn. "ATP zarabia cztery razy więcej niż WTA, więc punkt wyjścia to 80-20" - czytamy.

Pierwsze informacje o możliwej fuzji ATP i WTA pojawiły się we wrześniu ubiegłego roku. "The Telegraph" donosił, że temat zaczęto podnosić już po zakończeniu pandemii, ale punktem zapalnym miały być pieniądze płynące z Arabii Saudyjskiej. Są one szczególne atrakcyjne dla organizacji WTA, która zmaga się ze sporymi problemami finansowymi.

Zobacz wideo Przegląd szkockiej prasy przed meczem Ligi Narodów, a w niej... Iga Świątek i Ted Lasso!

Fuzja ATP i WTA coraz bliżej. Podano szczegóły

W czwartek portal Front Office Sports, który powołuje się na źródła bliskie ATP, poinformował, że ATP i WTA Tour są bliskie zawarcia umowy, która połączyłaby je w jeden podmiot. Fuzja miałaby nastąpić już w pierwszej połowie 2025 roku. Nowa organizacja miałaby się nazywać Tennis Ventures, a przychody byłyby w znacznej części przeznaczane na rzecz mężczyzn.

"ATP zarabia cztery razy więcej niż WTA, więc to punkt wyjścia 80-20" - czytamy na portalu Front Office Sports, które powołuje się na bliskie źródło. "A następnie plan jest taki, aby nadal dzielić te przychody w taki sposób, dopóki nie pobijemy prognoz, które są obecnie tworzone przez wszystkie grupy. To nie jest dobra umowa dla WTA w krótkiej perspektywie… ale myślę, że jeśli to zaakceptujesz, to na dłuższą metę ci się to opłaci" - podkreśla informator.

Według najnowszych publicznie dostępnych zeznań podatkowych obu organizacji, które dotyczą 2022 r., WTA miała ujemne aktywa netto w wysokości 26 mln dolarów i przychody w wysokości 114 mln dolarów. Dla porównania, w tym samym czasie ATP odnotowało przychody w wysokości 259 mln dolarów i aktywa netto w wysokości 332 mln dolarów. Fuzja obu organizacji połączyłaby media, sponsorzy i dane. Nie dotknęłoby to z kolei kalendarza sezonu, relacje z zawodnikami i turniejami oraz nagrody pieniężne.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.