Chociaż zmagania w turnieju głównym US Open rozpoczynają się dopiero w przyszłym tygodniu, to obecnie trwają kwalifikacje, w których nie brakuje dwóch polskich tenisistów - Kamila Majchrzaka (169. ATP) i Maksa Kaśnikowskiego (194. ATP). Obaj w trzech setach wygrali mecze w ćwierćfinale eliminacji. Majchrzak pokonał 6:3, 6:7(5-7), 7:5 Michaela Zhenga (695. ATP), a Kaśnikowski 6:2, 2:6, 6:2 Emilio Navę (173. ATP).
Maks Kaśnikowski i Kamil Majchrzak o krok od awansu do US Open
Minionej nocy obaj zawodnicy rozegrali mecze w półfinałach kwalifikacji i co najważniejsze - wygrali je! Jako pierwszy na korcie pojawił się Maks Kaśnikowski, który zmierzył się z Włochem Stefano Napolitano (136. ATP). Spotkanie było bardzo wyrównane, ale kluczowa była końcówka pierwszego i początek drugiego seta. Wtedy Kaśnikowski wygrał pięć gemów z rzędu! Od stanu 4:5 wygrał seta 7:5, a następnie przełamał ponownie rywala i prowadził 2:0 w drugiej partii. To wystarczyło, żeby w niewiele ponad półtorej godziny wygrać cały mecz 7:5, 6:4 i awansować do finału kwalifikacji.
Dodatkowo ważne było wykorzystanie break pointów, których nie było dużo w tym meczu. Polski tenisista miał cztery szanse na przełamanie i skorzystał z trzech z nich. Z kolei Napolitano przełamał Kaśnikowskiego tylko raz na trzy próby.
O wiele łatwiejsze zadanie w nocy ze środy na czwartek miał Kamil Majchrzak. 28-latek zmierzył się z Kolumbijczykiem Danielem Elahim Galanem (129. ATP). Pierwszy set był popisem Majchrzaka. Pół godziny, dwa przełamania i wygrana 6:1.
Drugiego seta jednak zaczął od przegrania gema serwisowego i było 0:2. Jednak od razu odrobił stratę, później utrzymywał swój serwis, raz jeszcze przełamał Galana i w 83 minuty wygrał cały mecz 6:1, 6:4 i zameldował się w finale eliminacji.
Spotkania finałowe w kwalifikacjach zostaną rozegrane już w czwartek 22 sierpnia. O 18:30 Maks Kaśnikowski zagra z Antoine'em Escoffierem (217. ATP). Z kolei o 20:00 Kamil Majchrzak zmierzy się z Mattią Belluccim (102. ATP). Wygrani tych meczów awansują do drabinki głównej ostatniego turnieju wielkoszlemowego w tym roku.
