Turniej WTA 1000 w amerykańskim Cincinnati nie był udany dla Magdaleny Fręch (45. WTA). Polska tenisistka przegrała z 21-letnią Qinwen Zheng (7. WTA) 1:6, 5:7 i odpadła z imprezy. 26-latka obecnie bierze udział w zmaganiach rangi 500 na kortach twardych w meksykańskim Monterrey, gdzie spisuje się znakomicie.
Fręch w pierwszej rundzie imprezy pokonała w trzech setach (6:4, 4:6, 6:4) Argentynkę Nadię Podoroską (67. WTA). W drugiej rundzie zmierzyła się z o wiele niżej notowaną Izraelką Liną Glushko (277. WTA). Spotkanie odbyło się w nocy ze środy na czwartek polskiego czasu i trwało niespełna dwie i pół godziny.
Lepiej spotkanie rozpoczęła Fręch, która po przełamaniu Glushko w pierwszym gemie i trzecim gemie wyszła na 3:0. Mniej doświadczona przeciwniczka bardzo szybko odrobiła stratę i złapała kontakt, a następnie doprowadziła do wyrównania. O losach partii zadecydował tie-break, w którym górą była Glushko 7:6(2).
W drugim secie polska tenisistka zaprezentowała się już znacznie lepiej. W drugim gemie przełamała podanie rywalki, co po utrzymanym później serwisie pozwoliło jej odskoczyć na 3:0. W kolejnych gemach Fręch nie oddała prowadzenia i ostatecznie wygrała 6:3.
Rozpędzona Fręch już na otwarcie decydującej partii przełamała Izraelkę, by po utrzymanym podaniu wyjść na 2:0. W dalszej części gry rywalka nie potrafiła już powalczyć z prowadzącą Polką, która wygrała trzeciego seta 6:1 i awansowała do ćwierćfinału turnieju w meksykańskim Monterrey.
Rywalką Fręch w ćwierćfinale będzie Camila Osorio lub Emma Navarro.