Iga Świątek (1. WTA) po igrzyskach olimpijskich pojawiła się na turnieju WTA 1000 w Cincinnati, gdzie w półfinale okazała się gorsza od Aryny Sabalenki. Polka przegrała z wielką rywalką 3:6, 3:6 po prawie dwugodzinnym boju. Sama nie ukrywała jednak, że jest naprawdę zadowolona z wyniku i był to dla niej naprawdę dobry tydzień.
Teraz liderkę światowego rankingu czekają zmagania w US Open, czyli w ostatnim Wielkim Szlemie w 2024 roku. W obecnym sezonie Świątek kończyła zmagania w najważniejszych turniejach tylko na trzeciej rundzie, a wygrała tylko French Open. W amerykańskim szlemie poznała już smak triumfu w 2022 roku, a rok temu odpadała w IV rundzie.
Oczywiście do rozpoczęcia zmagań na kortach we Flushing Meadows pozostało jeszcze trochę czasu, ale większość zawodników i zawodniczek jest już na miejscu. Część gra w kwalifikacjach, a inni będą mogli potrenować na amerykańskich kortach. Do drugiej z tych grup należy oczywiście liderka światowego rankingu.
Organizatorzy poinformowali kiedy i z kim Świątek po raz pierwszy na US Open wybiegnie na kort. Jej sparingpartnerką będzie Naomi Osaka, która Wielkiego Szlema w USA wygrywała już w 2018 i 2021 roku. Jej pierwszy, dość sensacyjny triumf, był początkiem jej wielkiej kariery i jednocześnie pierwszym z czterech wygranych przez nią Wielkich Szlemów.
Świątek i Osaka na korcie pojawią się w czwartek i trenować będą na Arthur Ashe Stadium. Organizatorzy przewidzieli dla nich dwie sesje. W tym obie panie mierzyły się ze sobą raz - w znakomitym meczu drugiej rundy French Open. Wówczas Świątek wygrała pierwszego seta po tie-breaku, a w drugim Osaka ograła ją aż 6:1. W trzeciej odsłonie Japonka zmarnowała piłkę meczową przy stanie 5:4, by później przegrać 5:7, a w meczu 1:2.
Na razie nie wiadomo, z kim Świątek trenować będzie w kolejnych dniach. Pierwszą rundę zmagań w US Open zaplanowano na 26 i 27 lipca.