Najlepszy tenisista świata wpadł na dopingu. Jannik Sinner ma jednak wymówkę

Jannik Sinner to najlepszy tenisista obecnego sezonu. Włoch w poniedziałek został mistrzem turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati po pokonaniu w finale Francesa Tiafoe, ale dzień później Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA) poinformowała, że w marcu 2024 r. dwukrotnie w jego testach wykryto niedozwoloną substancję clostebol.

Za nami blisko dwutygodniowa rywalizacja w Cincinnati, gdzie tenisistki i tenisiści rywalizowali w zmaganiach rangi WTA oraz ATP Masters 1000. Najlepsi okazali się Aryna Sabalenka i Jannik Sinner, który w ostatnim meczu pokonał Francesa Tiafoe 7:6(4), 6:2.

Zobacz wideo Kurek dostał pytanie o kolejne igrzyska. Ależ niespodzianka. "Nieśmiertelni"

Najlepszy tenisista świata wpadł na dopingu. Przez pół roku ważył się jego los

Dzień później na oficjalnej stronie Międzynarodowej Agencji ds. Integralności Tenisa (ITIA) pojawiła się informacja o dwóch pozytywnych testach antydopingowych lidera rankingu ATP. Wydarzyło się to 10 marca 2024 r. podczas turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells. "Próbka dostarczona przez Włocha zawierała metabolitu clostebolu w niskich stężeniach. Kolejna próbka, pobrana osiem dni później, również dała wynik pozytywny na ten sam metabolit - również w niskich stężeniach" - wyjaśnia ITIA.

W związku z tym po każdym pozytywnym teście zastosowano tymczasowe zawieszenie. W obu przypadkach Sinner skutecznie odwołał się od kary i mógł kontynuować grę. "Najlepszy tenisista świata wyjaśnił, że substancja dostała się do jego organizmu w wyniku skażenia przez członka zespołu, który stosował dostępny bez recepty spray zawierający clostebol na własnej skórze w celu leczenia małej rany. Ten członek zespołu stosował spray między 5 a 13 marca, w tym czasie zapewniał również codzienne masaże Sinnerowi, co doprowadziło do nieświadomego skażenia przezskórnego" - argumentuje ITIA, która wyjaśnienia tenisisty uznała za wiarygodne i całkowicie oczyściła go z zarzutów.

"Rozprawa w Sport Resolutions odbyła się 15 sierpnia 2024 r., w wyniku której niezależny trybunał ustalił, że w sprawie nie stwierdzono winy ani zaniedbania, w związku z czym nie orzeczono okresu niekwalifikowalności" - podsumowuje ITIA. Jedyną karą dla Jannika Sinnera będzie pozbawienie go punktów oraz nagrody pieniężnej za udział w turnieju w Indian Wells, gdzie dotarł do półfinału.

Oświadczenie w tej sprawie wydało także ATP. "Jesteśmy zadowoleni, że nie stwierdzono żadnej winy ani zaniedbania ze strony Jannika Sinnera. Chcielibyśmy również docenić solidność procesu dochodzeniowego i niezależną ocenę faktów w ramach Programu Antydopingowego Tenisa (TADP), co pozwoliło mu kontynuować rywalizację. Było to trudne zadanie dla Jannika i jego zespołu i podkreśla potrzebę, aby gracze i ich otoczenie zachowali najwyższą ostrożność podczas stosowania produktów lub zabiegów. Uczciwość jest najważniejsza w naszym sporcie" - czytamy.

Jannik Sinner to triumfator tegorocznego Australian Open. Włoch jest najlepiej punktującym tenisistą w tym sezonie i liderem rankingu ATP. 

Więcej o: