Iga Świątek zwycięstwem wróciła do gry po zdobyciu brązowego medalu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Polska tenisistka pokonała w II rundzie turnieju WTA w amerykańskim Cincinnati Francuzkę Warwarę Graczową (WTA 69) 6:0, 6:7, 6:2 .
W trzeciej rundzie rywalką Świątek ma być Ukrainka Marta Kostiuk (WTA 21), która wyeliminowała Belgijkę Elise Mertens (WTA 32) oraz Australijkę Lulu Sun (WTA 64). Mecz miał się odbyć w piątek o godzinie 17:00 czasu polskiego (11:00 czasu lokalnego), ale już wiemy, że tak się nie stanie.
Wszystko przez deszcz, który od czwartku krzyżuje plany organizatorów turnieju. Spotkanie Świątek - Kostiuk już zostało przeniesione na "nie przed 18:00" czasu polskiego. "Gra nie rozpocznie się przed 12:00 dzisiaj. Prosimy o śledzenie dalszych informacji dotyczących bram, godzin rozpoczęcia i harmonogramu gry" - napisali organizatorzy.
Deszcz może sprawiać problemy w Cincinnati przez cały piątek, szczególnie do godziny 16:00 czasu lokalnego (północy czasu polskiego), gdy prawdopodobieństwo deszczu według prognoz oscyluje około 50 proc.
W czwartek z tego powodu nie zostały dokończone m.in. mecze Hiszpana Carlosa Alcaraza z Francuzem Gaelem Monfilsem czy Magdaleny Fręch (WTA 48) z Chinką Qinwen Zheng (WTA 7). To drugie spotkanie zostało przerwane przy stanie 6:1, 5:4 i 15:0 dla mistrzyni olimpijskiej z Paryża.