Po zdobyciu brązowego medalu igrzysk olimpijskich w Paryżu Iga Świątek (1. WTA) nie wystąpiła w turnieju WTA 1000 w Toronto, ale gra już w zawodach tej samej rangi w Cincinnati. Przed rokiem w tym turnieju polska tenisistka odpadła w półfinale. Tegoroczne zmagania rozpoczęła od drugiej rundy i rywalizacji z Warwarą Graczową (69. WTA), którą pokonała 6:0, 6:7(8-10), 6:2. Świątek miała w drugim secie pięć piłek meczowych, ale reprezentująca Francję rosyjska zawodniczka wybroniła się i doprowadziła do trzeciej w partii, w której już nie dała rady Polce.
Po meczu z Graczową Iga Świątek znalazła chwilę na zdjęcie z absolutnymi legendami tenisa, o czym poinformowała we wpisie w mediach społecznościowych. "Spójrzcie na to. To tylko dwie legendy i przypadkowa dziewczyna pośrodku. Dosyć niesamowite" - napisała Świątek, publikując zdjęcie z Andre Agassim i Steffi Graf.
Polka wykazała się wyczuciem oraz dystansem, tak podpisując zdjęcie z dwójką tenisowych legend, które od ponad 20 lat tworzą niezwykle popularną parę.
Dziennikarz Bastien Fachan w odpowiedzi do wpisu Świątek zauważył, że na zdjęciu widać trójkę tenisistów, którzy zdobyli w karierze 35 tytułów wielkoszlemowych, z czego aż 11 Roland Garros! Agassi ma na koncie osiem wygranych turniejów Wielkiego Szlema (cztery Australian Open, raz Roland Garros, raz Wimbledon i dwa razy US Open), a Graf aż 22 (cztery Australian Open, sześć Roland Garros, siedem Wimbledon i pięć US Open).
W trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Cincinnati Iga Świątek zmierzy się z Ukrainką Martą Kostjuk (21. WTA). Dotychczas obie grały ze sobą dwa razy i dwukrotnie Świątek wygrywała bez straty seta. To spotkanie zostanie rozegrane w piątek 16 sierpnia.