• Link został skopiowany

Tak wygląda ranking WTA po przegranej Igi Świątek! Wielka szansa dla rywalek

To miało wyglądać zupełnie inaczej! Iga Świątek została zdominowana i brutalnie rozbita przez fenomenalnie dysponowaną Julię Putincewą 6:3, 1:6, 2:6. Po pierwszym secie wydawało się, że wszystko ułoży się pomyślnie dla Polki. Niemniej od drugiego wszystko posypało się jak domek z kart! Kazaszka ograła naszą reprezentantkę pierwszy raz w historii i spowodowała, że ta straciła punkty w rankingu WTA. Ile dokładnie?
Tak wygląda ranking WTA po przegranej Igi Świątek na Wimbledonie
Reuters / screen

Pierwszy set poszedł całkiem gładko. Świątek nie grała może wielkiego meczu, ale tak jak przeciwko Sofii Kenin i Petrze Martić potrafiła w kluczowym momencie wrzucić wyższy bieg, zdobywając przełamanie. Wydawało się, że ten "trawiasty" demon nadal nie jest dla Polki taki straszny, jak go malują, a ona sama z zimną krwią ogra Putincewą i zacznie się szykować do starcia z Jeleną Ostapenko. 

Zobacz wideo Dziennikarz Sport.pl sprawdził swoje piłkarskie umiejętności

Wimbledon 2024. Cuda to nie tutaj

Niestety los brutalnie udowodnił nam, że nadal jeżeli w przypadku Igi Świątek coś może się popsuć, to właśnie na Wimbledonie. Na drugiego seta wyszła zupełnie inna Putincewa. Świetnie serwująca, niesamowicie agresywna i bardzo celna. Liderka światowego rankingu nie potrafiła znaleźć na to odpowiedzi. Sama popełniała mnóstwo błędów, serwis przestał robić rywalce jakąkolwiek krzywdę. Efekt był brutalny. Porażka 1:6 w drugim secie, w trzecim secie i koniec tegorocznych marzeń o podboju Wimbledonu.

Świątek w podobnej sytuacji potrafiła dokonać cudu i wybronić się przeciwko Naomi Osace na Roland Garros. Ale paryska mączka to jednak paryska mączka. Polka bez wątpienia poczyniła progres w grze na trawie, ale takich "niemożliwości" jak na kortach ceglanych, jeszcze na Wimbledonie nie potrafi. Zakończyła się więc jej seria 21 zwycięstw z rzędu. 

Świątek straciła kilkaset punktów. Ale realnie może znacznie więcej

Efekty jej porażki widać także w rankingu WTA. Świątek w 2023 roku dotarła do ćwierćfinału, więc miała czego bronić. Porażka w trzeciej rundzie powoduje, że nasza reprezentantka traci 300 punktów i od poniedziałku 15 lipca oficjalnie będzie mieć na koncie 11 285 punktów. A jaka będzie jej przewaga nad wiceliderką Coco Gauff? To oczywiście zależy od końcowego rezultatu Amerykanki, ale w przypadku jej triumfu w Wimbledonie, 20-latka będzie mieć tych punktów 9933, a więc już "tylko" 1352 mniej od Igi. Wiele odrobić do niej może też choćby Jelena Rybakina, która jeśli wygra turniej, podbije swój dorobek do 7596 pkt i zostanie przy okazji nowym numerem trzy (Aryna Sabalenka nie gra w Wielkiej Brytanii). 

Ranking WTA po porażce Igi Świątek z Julią Putincewą:

  1. Iga Świątek (Polska) - 11 285 pkt 
  2. Coco Gauff (USA) - 8173 pkt (max. 9963)
  3. Aryna Sabalenka (Białoruś) - 7061 pkt
  4. Jelena Rybakina (Kazachstan) - 5726 pkt (max. 7596)
  5. Jessica Pegula (USA) - 4665 pkt 
  6. Jasmine Paolini (Włochy) - 4458 pkt (max. 6218)
  7. Qinwen Zheng (Chiny) - 4055 pkt
  8. Maria Sakkari (Grecja) - 3925 pkt
  9. Danielle Collins (USA) - 3592 pkt (max. 5462)
  10. Daria Kasatkina (Rosja) - 3283 pkt 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: