W 2016 roku Maria Szarapowa została zawieszona przez Międzynarodową Federację Tenisową (ITF) na dwa lata, po tym jak wykryto w jej organizmie meldonium, substancję zakazaną przez Światową Agencję Antydopingową (WADA). Kilka miesięcy później Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) w Lozannie skrócił dyskwalifikację do 15 miesięcy, więc pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa mogła wrócić do gry kwietniu 2017 roku.
Rosyjska tenisistka od razu otrzymała dziką kartę do turnieju głównego w Stuttgarcie, co ostro skomentowała Eugenie Bouchard. - Ona jest oszustką. Nie sądzę, że oszust w jakimkolwiek sporcie powinien być dopuszczony do ponownego uprawiania tego sportu. To niesprawiedliwe wobec wszystkich innych graczy, którzy postępują we właściwy sposób i są prawdziwi - powiedzała wówczas Kanadyjka, będąc sklasyfikowaną w połowie pierwszej setki. - Myślę, że WTA wysyła złą wiadomość do młodych dzieci - oszukuj, a powitamy cię z otwartymi ramionami. Nie sądzę, żeby to było w porządku i ona zdecydowanie nie jest już kimś, na kim mogę się wzorować - podkreśliła.
Obie zawodniczki spotkały się niedługo później podczas meczu w Madrycie. - Nie mam nic do powiedzenia. Jestem ponad to - komentowała wówczas Szarapowa. Lepsza na korcie w trzech setach okazała się Genie Bouchard.
Historia sporu została przywołana przez youtuberkę Valerię Lipovetsky, która gościła na swoim kanale kanadyjską tenisistkę. - To było prawdziwe, ale chciałabym, żeby w tenisie było więcej takiej gry. Potrzebujemy więcej osobowości, potrzebujemy więcej emocji w meczach, tak jak we wrestlingu czy sportach walki - powiedziała Bouchard. - Myślę, że uczyniłoby to tenis bardziej interesującym i lepszym, potrzebujemy złych chłopców, takich jak Nick Kyrgios, potrzebujemy Johna McEnroe z tamtych czasów. Więc z mojej perspektywy po prostu wyrażałam swoją opinię. Naprawdę wierzę w uczciwy i czysty sport. Myślę, że tenis byłby o wiele bardziej interesujący, gdyby osobowości były nieco bardziej wyraziste - podkreśliła finalistka Wimbledonu z 2014 roku.
30-letnia już Eugenie Bouchard wciąż jest aktywną tenisistką, choć ostatnio zaangażowała się zawodowo także w pickleball. Aktualnie zajmuje 522. miejsce w rankingu WTA. W tym roku zagrała trzy mecze, dwa z nich wygrała.