Magda Linette (45. WTA) mogła dostać się do turnieju WTA 500 w Eastbourne tylko poprzez dwustopniowe kwalifikacje. W pierwszej fazie pokonała 6:3, 6:3 Chinkę Yafan Wang (75. WTA), a w drugiej jej przeciwniczką była 19-letnia Brytyjka Ranah Akua Stoiber (678. WTA), która wcześniej sensacyjnie ograła 6:2, 7:5 Cristinę Bucsę (66. WTA).
Spotkanie świetnie zaczęło się dla Linette, która po szybkim przełamaniu prowadziła 2:0. Tyle że później przegrała dwa gemy z rzędu i gra znowu się wyrównała. Dopiero przy stanie 4:3 Polka miała kolejny break point i go wykorzystała. A skutecznym serwisem przypieczętowała zwycięstwo w partii, zakończonej po 34 minutach.
Później wyżej notowana 32-latka znalazła się w trudnej sytuacji. Została przełamana na 1:3, lecz od razu zaliczyła przełamanie powrotne. W ósmym gemie znów zrobiło się nerwowo, gdyż przegrywała już 0-30. Ale i tym razem udało jej się wybrnąć z opresji.
Po chwili Linette miała dwa break pointy, tyle że oba zmarnowała. I musiała bardzo tego żałować, albowiem Stoiber okazała się o wiele skuteczniejsza - wykorzystała pierwszą okazję na przełamanie, dzięki czemu doprowadziła do trzeciego seta.
W nim polska tenisistka szybko zaliczyła przełamanie, ale potem znów musiała bronić break pointów. To jej się udało i napędziło ją do jeszcze lepszej gry. Przy stanie 3:1 wygrała gem returnowy, a następnie utrzymała podanie i była bardzo blisko zwycięstwa. A przy wyniku 5:2 wykorzystała pierwszą piłkę meczową. Spotkanie trwało 115 minut.
Na razie nie wiadomo, z kim Magda Linette zagra w Eastbourne. Pierwsze mecze drabinki głównej turnieju odbędą się 24 czerwca. Finał zaplanowano na 29 czerwca. Cztery najwyżej rozstawione zawodniczki: Jelena Rybakina (4. WTA), Jessica Pegula (5. WTA), Jasmine Paolini (7. WTA) i Madison Keys (12. WTA) wejdą do gry od drugiej rundy.