Na początku listopada ubiegłego roku Belinda Bencic poinformowała tenisowy świat o zawieszeniu kariery, na skutek zajścia w ciążę. Swój ostatni mecz rozegrała dwa miesiące wcześniej, przegrywając w turnieju w San Diego z Aliaksandrą Sasnowicz. Wcześniej dotarła do czwartej rundy US Open. Była wówczas sklasyfikowana w drugiej dziesiątce rankingu WTA.
Szwajcarska tenisistka pod koniec kwietnia podzieliła się cudowną nowiną, iż powitała na świecie swoją córeczkę, której dała na imię Bella. Mistrzyni olimpijska z Tokio z 2021 r. szybko wróciła na kort. Najpierw odbyła sesję zdjęciową dla sponsora technicznego marki Acics, a 5 czerwca zamieściła w mediach społecznościowych urocze wideo.
Na pierwszym planie widoczny był wózek, w którym leżała mała córeczka Bella, a w tle na korcie trenowała Belinda Bencic. "Day 3" - napisała tenisistka w opisie z uśmiechniętą buźką.
"Dziecko będzie spać tylko przy dźwiękach piłki", "Nigdy nie wiedziałam, że tego potrzebuję, dopóki nie nagrałaś tego filmu. Uwielbiam to" - pisali zachwyceni kibice w komentarzach. "Mam nadzieję, że dotrzesz na Olimpiadę! Wygraj kolejne złoto" - zaapelował kolejny.
O udział w turnieju olimpijskim w Paryżu będzie niezwykle trudno - wręcz niemożliwe - mimo że 27-latka jest złotą medalistką z ostatniego turnieju w Tokio, który odbył się w 2021 r. Wówczas została także srebrną medalistką w deblu.
Belinda Bencic w rankingu WTA najwyżej sklasyfikowana była na czwarty miejscu w 2020 r. Rok wcześniej docierała do półfinału US Open, co było jej najlepszym wynikiem wielkoszlemowym.