Roland Garros to ulubiony wielkoszlemowy turniej Igi Świątek (1. WTA). Wygrywała tu już trzykrotnie - w 2020, 2022 i 2023 roku. W sobotę będzie miała okazję dołożyć czwarty triumf, bowiem w czwartkowym półfinale uporała się z Coco Gauff (3. WTA). Zmierzy się w nim z Jasmine Paolini (15. WTA)
To wynik, którego w Paryżu nigdy nie udało się osiągnąć Agnieszce Radwańskiej. Zawodniczka, która przez wiele lat była najlepszą polską tenisistką, podczas swojej kariery najlepszy występ podczas French Open osiągnęła w 2013 roku. Wówczas dotarła do ćwierćfinału, gdzie ostatecznie przegrała z Sarą Errani.
W czwartek, po kilku latach przerwy, znów można było oglądać Radwańską na paryskim korcie. Krakowianka bywa zapraszana na pokazowe zmagania legend i tak też było tym razem. Wzięła udział w spotkaniu miksta. Jej partnerem był nie byle kto.
Była wiceliderka światowego rankingu wyszła na kort wraz z Sebastienem Grosjeanem - Francuzem, które w przeszłości zajmował 4. miejsce w rankingu ATP, a podczas wielkoszlemowych turniejów zdarzało mu się dochodzić do półfinału. Po drugiej stronie siatki stanęły nie mniej uznane osobistości. Monica Puig to złota medalistka igrzysk olimpijskich z Rio de Janeiro, a Arnaud Clement stanowił ważne ogniwo reprezentacji Francji u progu XXI wieku.
Spotkanie potrwało jednego seta i po 37 minutach wspólnej gry, która zakończyła się triumfem polsko-francuskiego duetu 6:3 zostało zakończone. Przypomnijmy, że w mikście podczas Rolanda Garrosa dobrze radzi sobie nasz tenisista. Jan Zieliński ma szansę na triumf w tej imprezie. Relacje z French Open można śledzić na Sport.pl.