Jan Zieliński rywalizował podczas wielkoszlemowego Roland Garros w deblu w parze z Hugo Nysem, ale przegrał 2:6, 1:6 w 1/8 finału z duetem Granollers-Zeballos. Pozostał jednak w grze w mikście, gdzie jego partnerką jest Su-wei Hsieh z Tajwanu. Na początku 2024 r. polsko-tajwański duet wygrał wielkoszlemowy Australian Open, pokonując w finale 6:7, 6:4, 11:9 amerykańsko-brytyjską parę Desirae Krawczyk - Neal Skupski. Teraz znów doszło do takiego pojedynku, ale teraz na etapie półfinału wielkoszlemowego Roland Garros.
We wcześniejszych meczach duet Zieliński-Hsieh wyeliminował pary Katerina Siniakova - Tomas Machac (6:2, 7:6), Liudmiła Samsonowa - Andrea Vavassori (6:0, 6:3) i Ellen Perez - Matthew Ebden (6:3, 6:4). Żadne z tych spotkań nie trwało dłużej, niż 70 minut.
Początek meczu nie ułożył się najlepiej dla duetu Zieliński-Hsieh. Polak podczas pierwszego gema poślizgnął się na mączce, przez co gra została na chwilę przerwana. Ich rywale grali dużo lepiej serwisem, ale też pewniej reagowali przy siatce po returnach.
Amerykańsko-brytyjska para szybko uzyskała przewagę podwójnego przełamania i prowadziła 5:0. Zieliński i Hsieh zdołali wygrać jednego gema, ale ostatecznie przegrali seta 1:6. Po stronie polsko-tajwańskiej pary lepiej wyglądała skuteczność pierwszego serwisu, ale pozostałe statystyki wskazywały na ich przeciwników.
Zieliński i Hsieh dużo lepiej weszli w drugiego seta, utrzymując własne podanie i wygrywając cztery punkty z rzędu przy stanie 0:30. Gra polsko-tajwańskiej pary wyglądała zdecydowanie lepiej, zwłaszcza w gemach serwisowych. Przez długi czas brakowało jednak okazji na przełamanie po obu stronach.
Im bliżej było do ewentualnego super tie-breaka, to Zieliński wyglądał coraz lepiej na korcie. Polak zachwycał. Zwłaszcza forhendowymi winnerami. Do przełamań nie doszło, więc set rozstrzygnął się w tie-breaku. W nim para Hsieh/Zieliński wygrała 7:2, więc o awansie zdecydował super tie-break.
Tam dużo lepiej na korcie wyglądała amerykańsko-brytyjska para. Szybko doszło do mini-breaka przy serwisie duetu Hsieh/Zieliński, a później rywale ich przełamali po raz drugi. Przy kilku akcjach było widać frustrację Zielińskiego.
Krawczyk-Skupski wygrali super tie-breaka 10:4 i wywalczyli awans do finału wielkoszlemowego Roland Garros. Ich rywali wyłoni rywalizacja między duetami Ulrikke Eikeri (Norwegia) - Maximo Gonzalez (Argentyna) i Laura Siegemund (Niemcy) - Edouard Roger-Vasselin (Francja).