Iga Świątek (1. WTA) bardzo dobrze spisuje się na turnieju WTA w Rzymie. Polka bez większych problemów przeszła przez pierwsze rundy i w poniedziałek zagrała w czwartym etapie. Tam zmierzyła się z Angelique Kerber (331. WTA). I ponownie okazała się lepsza. Po godzinie i 40 minutach pokonała Niemkę 7:5, 6:3.
Dzięki temu Świątek awansowała do ćwierćfinału, gdzie zmierzy się z Madison Keys (16. WTA), która wcześniej wyeliminowała Soranę Cirsteę (32. WTA). Organizatorzy poinformowali już, kiedy odbędzie się starcie Polki z Amerykanką. Spotkanie zaplanowane jest na wtorek i rozpocznie się nie przed godziną 13:00, po zakończeniu meczu Grigora Dimitrowa z Taylorem Fritzem.
Obie tenisistki do tej pory rywalizowały ze sobą cztery razy. Zdecydowanie częściej, bo aż trzykrotnie, triumfowała Świątek. Ich ostatni mecz miał miejsce w półfinale tegorocznego WTA w Madrycie. Wówczas Polka nie miała żadnych problemów i pewnie pokonała rywalkę 6:1, 6:3. Po tym meczu Keys wyjaśniła, dlaczego tak trudno gra się przeciwko Świątek. - Musisz bardzo ciężko pracować, żeby wygrać z nią punkt czy dwa. Ona zasadniczo nie podejmuje niby jakiegoś szczególnego ryzyka, ale jej gra prowokuje rywalki do coraz większego ryzykowania w grze - stwierdziła.
W przypadku kolejnego zwycięstwa Igę Świątek może czekać jeszcze trudniejsze zadanie. W półfinale istnieje szansa na spotkanie z Coco Gauff (3. WTA) lub Qinwen Zheng (7. WTA). Ich starcie odbędzie się również we wtorek, ale nie przed godziną 20:30.