Hubert Hurkacz bardzo szybko pożegnał się z turniejem ATP 1000 w Indian Wells. Polak już w pierwszym meczu przegrał z niżej notowanym Gaelem Monflisem 0:6, 7:6(5), 2:6. Spora grupa zawodników, która była za plecami Hurkacza w rankingu ATP mogła wyrzucić go z czołowej dziesiątki. Wpadka uszła 27-latkowi na sucho, ale w światowym zestawieniu zaliczył spadek. Po Miami może być jeszcze gorzej.
Szybkie pożegnanie Hurkacz z turniejem Indian Wells oznaczało dla niego stratę ósmego miejsca w rankingu ATP. Ta lokata jest niezwykle ważna w światowym zestawieniu, ponieważ w Wielkich Szlemach i turniejach ATP Masters 1000 pozwala uniknąć rywali z czołówki. Już wiadomo, że polskiemu tenisiście nie jest ona pisana, bo 3370 punktów zepchnęło go na dziewiątą lokatę.
Hurkacza po Indian Wells wyprzedził na szczęście tylko Casper Ruud, który ma na koncie o 190 punktów więcej. Nie oznacza to jednak, że polski tenisista walczy tylko z Norwegiem, bo za jego plecami jest naprawdę spora grupa zawodników chętnych, by wypchnąć Hurkacz z dziesiątki. Alex de Minaur ma o 70 pkt mniej, a Stefanos Tsitsipas o zaledwie 115 mniej. Nieco dalej są już Grigor Dimitrov i Taylor Fritz.
Liderem światowego zestawienia pozostał Novak Djoković, który ma na koncie 9725 punktów i dość bezpieczną przewagę nad Carlosem Alcarazem. Hiszpan po wygraniu Indian Wells ma 8805 punktów. Trzeci jest Jannik Sinner z dorobkiem 8310 "oczek".
Kolejnych po Hurkaczu Polaków próżno szukać nawet w czołowej dwusetce rankingu. Cieszyć jednak może kolejny awans Kamila Majchrzaka, który rok zaczynał na 944. miejscu i bez punktów, a obecnie awansował o kolejne 41 lokat i jest 399. na świecie. Wyżej do niego są Maks Kaśnikowski i Daniel Michalski. Ten drugi spadł o siedem miejsc i wypadł z czołowej trzysetki.
Teraz najlepsi tenisiści świata rozpoczną turniej ATP 1000 w Miami i ewentualny kiepski wynik może oznaczać dla Hurkacza nawet opuszczenie czołowej dziesiątki. Przed rozpoczęciem zmagań Polak straci w rankingu kolejne 45 punktów, czyli będzie miał ich 3325 i jego przewaga nad de Minaurem wyniesie zaledwie 25 "oczek". Stawką zmagań w Miami jest oczywiście 1000 punktów za zwycięstwo.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!