Iga Świątek świetnie rozpoczęła sezon. Co prawda w Australian Open sensacyjnie przegrała w II rundzie, ale później przyszły udane starty na Bliskim Wschodzie. W Dosze Polka wygrała turniej rangi WTA 1000, a zmagania w Dubaju zakończyła na półfinale.
Świątek w najbliższym czasie będzie rywalizować w turnieju WTA 1000 w Indian Wells, gdzie przed rokiem dotarła do półfinału. W tym roku na początku zmierzy się z Eriką Andiejewą lub Danielle Collins. Tuż przed turniejem Polka spotkała się z dziennikarzami. 22-latka zdradziła, że jej team nakłania ją do rezygnacji z niektórych turniejów przed najważniejszą imprezą w 2024 r., czyli igrzyskami olimpijskimi.
- Niektóre osoby z mojego zespołu mówią, że powinnam odpuścić niektóre turnieje, koncentrując się na tych ważniejszych. Dodają, że powinnam mądrze zarządzać zasobami energii i nie przesadzać z pogonią za punktami - przyznała Świątek, cytowana przez portal hindustantimes.com.
- Myślałam o odpuszczeniu, ale wciąż jestem na etapie, w którym chcę grać wszystko. Być może zrobię to później, ale przed igrzyskami będzie mi trudno odpuścić grę w danym turnieju, ponieważ chcę pozostać w rytmie meczowym przed igrzyskami i innymi ważnymi zmaganiami - zapowiedziała.
- Chcę grać i nie tracić okazji. Jednak myślę, że kiedy będę bardziej doświadczona, będę w stanie podejmować takie decyzje i grać mniej. Teraz tak się nie stanie. Kiedy sobie pomyślę o tych wszystkich turniejach, które lubię, szczególnie tych na mączce, nie czułabym się dobrze, podejmując taką, a nie inną decyzję - podsumowała.
Igrzyska w Paryżu rozpoczną się 26 lipca i potrwają do 11 sierpnia. W swoim debiucie na igrzyskach w 2021 r. w Tokio Świątek odpadła już w drugiej rundzie. Wtedy rywalką była Paula Badosa (3:6, 6:7). Polska tenisistka zapowiadała, że na kolejny turniej będzie już dużo lepiej przygotowana.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!