Iga Światek (1. WTA) pokazuje kapitalną formę podczas turnieju WTA 1000 w Dosze, gdzie w sobotę 17 lutego rozegra finał. Rywalką Polki będzie Jelena Rybakina (4. WTA), z którą przegrywała ostatnie cztery mecze w turniejach WTA. Z pewnością liderka światowego rankingu na razie skupia się tylko na tym starciu, ale w międzyczasie poznała już potencjalne przeciwniczki w kolejnym turnieju.
Kolejnym przystankiem dla najlepszych zawodniczek świata będzie Dubaj, gdzie odbędzie się turnieju WTA 1000. Organizatorzy zawodów na chwilę przed rozpoczęciem zmagań udostępnili oficjalną drabinkę, a Świątek znalazła się w "górnej części". Polka ominie pierwszą rundę z racji rozstawienia z numerem jeden.
Następnie potencjalną rywalką Polki będzie jedna z kwalifikantek lub Amerykanka Sloane Stephens (39. WTA). W trzeciej rundzie liderka rankingu WTA może spotkać się m.in. z Ukrainkami Eliną Switoliną (20. WTA) i Anheliną Kalininą (30. WTA). W ćwierćfinale największym zagrożeniem będzie finalistka ostatniego Australian Open Qinwen Zheng (7. WTA). Rywalkami Świątek mogą zostać także Daria Kasatkina (13. WTA), Marta Kostiuk (29. WTA) i Magda Linette (32. WTA). Polsko-polskie starcie byłoby jednak możliwe, gdyby Linette wygrała aż trzy poprzednie mecze.
W półfinale Świątek może zmierzyć się już z prawdziwymi gwiazdami. Są wśród nich m.in. Coco Gauff (3. WTA), nemezis Polki Jelena Ostapenko (11. WTA), czy Ons Jabeur (6. WTA). W finale znajdą się zawodniczki z drugiej części drabinki, w której są m.in. Aryna Sabalenka (2. WTA), Jelena Rybakina (4. WTA) czy Marketa Vondrousova (8. WTA).
Na turnieju WTA 1000 w Dubaju trwają kwalifikacje. Awans do imprezy wywalczyła już Magdalena Fręch. Gra w drabince głównej turnieju rozpocznie się w poniedziałek 18 lutego. W zeszłym roku Iga Świątek w Zjednoczonych Emiratach Arabskich dotarła do finału, ale przegrała w nim 4:6, 2:6 z Barborą Krejcikovą (12. WTA).