Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh byli nie do zatrzymania podczas tegorocznego Australian Open, gdzie dotarli aż do finału imprezy. Na tym etapie rywalizacji zmierzyli się z Desirae Krawczyk oraz Nealem Skupskim. Początek starcia nie był dla nich łatwy, ponieważ ponieśli porażkę w pierwszym secie 6:7 (5). W drugim też mieli trudności - przegrywali już 2:4, ale udało im się odrobić stratę (6:4) i doprowadzić do super-tiebreaka. W nim obronili nawet piłkę meczową rywali i finalnie triumfowali 11-9, co jest największym sukcesem naszego rodaka w karierze i największym osiągnięciem Polski w mikście w wielkoszlemowym turnieju.
Tak znakomity występ przełożył się również na spore wynagrodzenie. W tym roku pula nagród w Australian Open wyniosła aż 86,5 mln dolarów. Największa część przypadnie oczywiście singlistom, nieco mniej deblistom, a najmniejszy ułamek tej sumy zawodnikom grającym w mikście. Mimo wszystko suma i tak robi wrażenie.
Za sam udział w finale Zieliński i Su-Wei Hsieh zarobili 94 tysiące dolarów, co w przeliczeniu na polską walutę daje około 379 tysięcy złotych. Oczywiście to kwota do podziału między parę. Z racji tego, że udało im się triumfować w całym turnieju, ta nagroda wzrośnie niemal dwukrotnie. Finalnie zainkasują aż 165 tysięcy dolarów - około 665 700 zł. Tym samym na konto Zielińskiego wpłynie 82 500 dolarów, a więc około 333 tysięcy złotych
To jednak nie koniec. Nie można też zapomnieć, że Zieliński walczył w deblu tegorocznego turnieju. Tam w parze z Hugo Nysem dotarli do ćwierćfinału imprezy. W związku z tym zarobili 128 tysięcy dolarów, co po podziale daje 64 tysiące dolarów, a więc około 258 tysięcy złotych. Tym samym Zieliński łącznie na kortach w Melbourne zarobił bardzo pokaźną sumę wynoszącą około 590 tysięcy złotych.
To i tak niewielka kwota w porównaniu do zarobków singlistów. Dla przykładu, Hubert Hurkacz dotarł do ćwierćfinału zmagań, za co otrzymał 600 tysięcy dolarów, czyli niemal 2,5 mln złotych.
Zieliński dość znacznie powiększył kwotę na własnym koncie. Zgodnie z informacjami podanymi na stronie ATP, przed Australian Open zainkasował 1 011 752 tysiące dolarów, a więc ponad 4 mln zł w całej karierze.
Zieliński jest trzecim polskim triumfatorem prestiżowej rywalizacji w Melbourne w seniorskich zmaganiach. Dwaj poprzedni odnieśli sukces w deblu - Wojciech Fibak wraz z Kimem Warwickiem w 1978 roku, a 36 lat później Łukasz Kubot z Robertem Lindstedtem. Co więcej, Zieliński przerwał fatalną passę Biało-Czerwonych w finałach miksta w wielkoszlemowych turniejach. Wcześniej wynosiła ona 0-5.