Reprezentacja Polski do finału United Cup dotarła w wielkim stylu, o czym świadczy szczególnie wygrana 3:0 w półfinale z Francją. O sile kadry stanowili Iga Świątek i Hubert Hurkacz, którzy z meczu na mecz potwierdzali kapitalną dyspozycję. Jednak w finale trafili na dobrze dysponowanych Niemców i utracili gigantyczną szansę na sukces.
W niedzielnym finale najpierw na kort wybiegła Światek i swoje zadanie wykonała perfekcyjnie. Liderka światowego rankingu bez większych problemów pokonała Angelique Kerber 6:3, 6:0 w nieco ponad godzinę i mogła czekać na rozwój wydarzeń. Niestety te nie poszły po myśli Biało-Czerwonych. W drugim meczu Hubert Hurkacz stoczył trzygodzinny bój z Alexandrem Zverevem, ale przegrał 7:6(3), 6:7(6), 4:6. O wyniku rozstrzygnął więc mikst.
W nim Świątek i Hurkacz zmierzyli się z Laurą Siegmund i Zverevem. Pierwszego seta przegrali 4:6, w drugim zwyciężyli 7:5 i w super tie-breaku byli już znacznie gorsi i przegrali 4:10. Tym samym to Niemcy zgarnęli złoto, a Polacy musieli zejść z kortu przegrani.
Mecz z Niemcami z pewnością musiał zaboleć Biało-Czerwonych, którzy byli faworytami do triumfu i od początku turnieju grali na niezwykle wysokim poziomie. Porażka reprezentacyjna szczególnie wpłynęła na Igę Świątek, która po spotkaniu po prostu nie mogła się pozbierać. Liderka światowego rankingu utonęła we łzach i była wyraźnie rozżalona.
"Świątek wyglądała na bardzo rozemocjonowaną po przegranej w finale United Cup. Dali z siebie wszystko od pierwszej do ostatniej piłki. Iga, głowa do góry" - napisał profil The Tennis Letter na portalu X (dawniej Twitter).