Co za wyczyn Świątek i Hurkacza! Tego nie było od 16 lat. Brawo

Iga Świątek i Hubert Hurkacz tworzą znakomity duet na korcie. Kilka dni temu rozprawili się 6:4, 6:3 z Beatriz Haddad Maią oraz Marcelo Melo, z kolei w poniedziałek nie dali żadnych szans Sarze Sorribes Tormo i Alejandro Davidovichowi Fokinie. Najlepiej świadczy o tym fakt, że nie pozwolili im urwać nawet gema. Dzięki zwycięstwu 6:0, 6:0 przeszli też do historii miksta. Takiego wyczynu świat tenisa nie widział od prawie dwóch dekad.

Iga Świątek i Hubert Hurkacz nie mieli sporo czasu na odpoczynek. W listopadzie zakończyli sezon, a już w pod koniec grudnia rozpoczęli kolejny. W sobotę zainaugurowali go, startując w United Cup, a więc tzw. nieformalnym drużynowych mistrzostwach świata. Oboje rozegrali już po dwa single i dwa mecze miksta -  w grze mieszanej wystąpili w duecie. Finalnie awansowali do ćwierćfinału rozgrywek, zajmując pierwsze miejsce w grupie. Sukces przypieczętowali znakomitą grą przeciwko hiszpańskiej parze tenisistów, dzięki której zapisali się na kartach historii.

Zobacz wideo Czas na medalowy sukces w tenisie na igrzyskach? "Oczekiwania wobec Igi Świątek będą wielkie"

Iga Świątek i Hubert Hurkacz przeszli do historii. Pierwszy taki mecz od... ponad 16 lat

W nocy z niedzieli na poniedziałek Świątek i Hurkacz rozegrali łącznie aż trzy spotkania. Najpierw Polka bez większych problemów rozprawiła się z Sarą Sorribes Tormo 6:2, 6:1. Gorzej poszło za to 26-latkowi. Uległ Alejandro Davidovichowi Fokinie 6:3, 3:6, 4:6. Później się zrehabilitował, w duecie ze Świątek.

Polska para zmierzyła się z Sorribes Tormo i Davidovichem Fokiną, nie dając rywalom praktycznie żadnych szans. Dość powiedzieć, że wygrali bez straty gema, notując tzw. podwójny bajgiel 6:0, 6:0. - Cieszę się, że w piekarni mam kolejnego szefa kuchni. Nie, żartuję. Na Twitterze powiedzieli, że w sylwestra piekarnia powinna być zamknięta, ale oto jesteśmy. Cieszę się, że zagrałam tak dobrze, a Hubi jest świetnym partnerem w grze mieszanej - żartowała po meczu Świątek.

Co więcej, dzięki takiej grze Polacy przeszli do historii. Jak donosi profil "Tennis Bakery" na platformie X (dawniej Twitter), Świątek i Hurkacz są pierwszą parą od ponad 16 lat, której udało się triumfować w oficjalnym meczu miksta bez straty gema. 

Po raz ostatni tak dominujące zwycięstwo odnieśli Leander Paes oraz Meghann Shaughnessy. Para hindusko-amerykańska pokonała wynikiem 6:0, 6:0 Jaroslawa Levisky'ego oraz Renatę Woracovą podczas Wimbledonu w 2007 roku.

Polacy się nie zatrzymują. Czas na ćwierćfinał

Reprezentacja Polski jest na jak najlepszej drodze, by powtórzyć wynik sprzed roku. Wówczas dotarła do półfinału United Cup, gdzie finalnie uległa Stanom Zjednoczonym. Wydaje się jednak, że teraz Biało-Czerwoni prezentują jeszcze lepszą formę. Najpierw szybko rozprawili się z Brazylią (3:0), a następnie pokonali wspomnianą Hiszpanię (2:1).

To też przełożyło się na spory zarobek. Świątek zarobiła w Perth już niemal 290 tysięcy dolarów, co w przeliczeniu na polską walutę daje ponad 1 mln złotych. Nieco mniej zainkasował Hurkacz, co miało związek z jedną porażką. Na jego konto i tak wpłynęło ponad 250 tysięcy dolarów. Z każdą kolejną rundą Biało-Czerwoni będą mogli zarobić jeszcze więcej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.