Była liderka kobiecego rankingu Karolina Pliskova została zapytana o ewolucję rozgrywek WTA po przejściu na emeryturę takich zawodniczek, jak Maria Szarapowa czy Serena Williams. Rosjanka zrezygnowała z występów trzy lata temu, a Amerykanka w poprzednim sezonie.
Pliskova stwierdziła, że kobiecy tenis stracił na wycofaniu się gwiazd poprzedniej generacji. - Myślę, że nie tylko ja mam takie uczucie, choć każda z topowych tenisistek ma dziś coś do zaoferowania. Nie będę komentować ich aspektu tenisowego, ale charyzma też odgrywa ważną rolę. Maria i Serena były wielkimi postaciami, nawet w świecie marketingu. Nie można z nimi porównywać obecnej czołówki kobiecego tenisa. I myślę, że w tej sytuacji WTA też za bardzo nie pomaga - powiedziała 31-letnia czeska tenisistka, która jest dziś 38. w rankingu WTA.
Pliskova nie omieszkała także skrytykować działaczy. - Nie wydaje mi się, żeby dobrze promowali naszą dyscyplinę sportu. Kobiecy tenis wydaje się być dziś zmarginalizowany, nie ogląda go tak wiele osób jak wcześniej. Gdy grałam dobrze, a te wielkie nazwiska [Serena i Szarapowa - red.] były nadal aktywne, poziom wszystkiego wokół był wyższy.
Od miesięcy trwają dyskusje o koniecznych zmianach w rozgrywkach WTA. Tenisistki domagają się poprawy warunków na turniejach tenisowych, zabezpieczenia interesów w sytuacji kontuzji lub ciąży, czy stworzenia mniej obciążającego kalendarza turniejów.
Pod koniec roku czołowe zawodniczki wystosowały list do władz WTA, a dodatkowo Iga Świątek, liderka rankingu, napisała własny. Do dziś nie wiadomo, czy i jak władze kobiecego tenisa zamierzają zareagować na apel tenisistek. Jedyna ostatnio zmiana to rezygnacja Steve'a Simona z roli dyrektora generalnego WTA. Simon pozostaje jednak w federacji jako prezes wykonawczy.
Karolina Pliskova to jedna z najbardziej utytułowanych czeskich tenisistek w historii. W singlu dochodziła do finałów US Open 2016, Wimbledonu 2021 czy półfinałów Australian Open 2019 i Roland Garros 2017. W latach 2015, 2016 i 2018 wygrywała z reprezentacją drużynowy Puchar Federacji. W ostatnich miesiącach miała problemy zdrowotne. Sezon zakończyła we wrześniu po odpadnięciu z turnieju w Guadalajarze.
Nowe rozgrywki tenisowe ruszają już 29 grudnia. Wtedy to w Australii startują drużynowe zawody United Cup 2024, zaliczane także do rankingów WTA i ATP. Polacy zagrają w grupie z Hiszpanią i Brazylią. W naszym składzie są m.in. Iga Świątek i Hubert Hurkacz.