Magda Linette (24. WTA) ma za sobą jeden z najlepszych sezonów w karierze. Największym osiągnięciem był półfinał Australian Open. Później lepsze występy przeplatała gorszymi. Końcówka roku była jednak fatalna. Choć dotarła do finału w Kantonie, a następnie zameldowała się w III rundzie w Pekinie, to w kolejnych turniejach rozczarowała. Zarówno w Zhengzhou, jak i w Nanchang odpadła już po pierwszym meczu. W WTA Elite Trophy nie udało jej się wygrać ani jednego starcia, podobnie jak i w BJKC. Po intensywnym czasie udała się na krótkie wakacje, ale już niedługo wróci na kort. Wiemy nawet, gdzie rozpocznie sezon.
Pierwszym turniejem w 2024 roku, w którym weźmie udział Linette, będzie WTA 500 w Brisbane. Impreza wraca do kalendarza po czterech latach przerwy. Odbędzie się w dniach 1 - 7 stycznia. Organizatorzy ogłosili listę zawodniczek i zawodników zgłoszonych do turnieju i w ich gronie znalazła się właśnie Polka.
Impreza będzie naszpikowana gwiazdami. Choć nie wystąpi Iga Świątek (1. WTA), która w tym czasie będzie rywalizować w United Cup, to w Brisbane pojawią się jej największe rywalki. Mowa m.in. o wiceliderce rankingu WTA, Arynie Sabalence (2. WTA), Jelenie Rybakinie (4. WTA), Karolinie Muchovej (8. WTA), Jelenie Ostapenko (13. WTA) czy Wiktorii Azarence (22. WTA).
W australijskim mieście dojdzie też do kilku wielkich powrotów. Po raz pierwszy od września 2022 roku na korcie pojawi się Naomi Osaka. Japonka wróciła już do treningów po narodzinach dziecka i na początku stycznia zagra pierwsze spotkanie.
W Brisbane dojdzie też do długo wyczekiwanego powrotu w męskim tenisie. Mowa o Rafaelu Nadalu (664. ATP). Hiszpan pozostaje poza grą od styczniowego Australian Open, kiedy to nabawił się kontuzji mięśnia biodrowego. - Widzimy się w Brisbane - zapowiedział w jednym z nagrań, co zostało przyjęte z entuzjazmem przez kibiców.
- Jesteśmy podekscytowani, że tak wielu najlepszych graczy świata chce przyjechać do Brisbane. To będzie jedna z najlepiej obsadzonych edycji tego turnieju. Wystąpi aż dziewięciu mistrzów Wielkiego Szlema, 12 graczy z TOP 20 WTA/ATP. Będzie to wielka gratka dla naszych fanów - powiedział Cam Pearson, dyrektor imprezy w Brisbane.
Teraz przed Linette intensywne treningi. Miejmy nadzieję, że Polka rozpocznie sezon od mocnego akcentu i utrzyma formę także na Australian Open. W poprzednim roku otarła się o finał wielkoszlemowego turnieju i ostatecznie musiała uznać wyższość Aryny Sabalenki, późniejszej triumfatorki - 6:7, 2:6.