• Link został skopiowany

Wielkie plany Wimbledonu legły w gruzach. Mieszkańcy nie chcą "Disneylandu"

Władze kompleksu All England Lawn Tennis and Croquet Club, gdzie co roku rozgrywany jest Wimbledon, dwa lata temu przedstawił władzom lokalnym propozycję swojego projektu o nazwie AELTC Wimbledon Park Project, co spotkało się ze sporym niezadowoleniem mieszkańców. Komisja gminy Wandsworth w końcu podjęła decyzję ws. projektu.
Serb Novak Djokovic gra przeciwko Włochowi Matteo Berrettiniemu podczas finałowego meczu singla mężczyzn na korcie centralnym Mistrzostw Wimbledonu 2021
Fot. AELTC/THOMAS LOVELOCK/AFP/East News

Wimbledon jest najstarszym tenisowym turniejem, który od początku rozgrywany jest na obiekcie All England Lawn Tennis and Croquet Club (AELTCC). Tak było od 1877 r. i trwa po dziś dzień, choć tylko w teorii, gdyż pierwotna lokalizacja klubu znajdowała się na Worple Road, ale w 1922 r. został on przeniesiony na Church Road w obrębie tej samej dzielnicy. 

Zobacz wideo Adam Małysz szczerze o zakończeniu kariery: Zastanawiałem się, co to będzie

Wimbledon przegrał z mieszkańcami. Odrzucono plan rozbudowy obiektu

To właśnie dzielnica, a w zasadzie jej mieszkańcy stanęli na przeszkodzie rozbudowy obiektu. Dwa lata temu Wimbledon przedstawił władzom lokalnym propozycję swojego projektu o nazwie AELTC Wimbledon Park Project. Jego celem jest budowa 38 kortów tenisowych oraz kortu na 8000 miejsc z rozsuwanym dachem, zwanego The Parkland Show Court, w pobliżu pola golfowego. Prace miałoby potrwać do 2030 roku.

Wniosek dotyczący planowania projektu AELTC Wimbledon Park Project był rozpatrywany przez londyńskie gminy Merton i Wandsworth od ponad dwóch lat. W tym tygodniu do zarządu Wimbledonu dotarła negatywna opinia dotycząca realizacji projektu. Eksperci z gminy Wandsworth przejrzeli przedstawiony przez AELTC plan rozbudowy najsłynniejszego klubu tenisowego na świecie, przedstawiając negatywną ocenę z uwagi na wpływ, jaki taki rozwój miałby na okolicę Wandsworth. 

Następnie zarekomendowali komisji, aby podjęła decyzję o odrzuceniu projektu, co w rzeczywistości się stało. Komisja odrzuciła projekt Wimbledon Park, wstrzymując na razie wszelkie plany dotyczące rozbudowy zaproponowane przez AELTC.

Oprócz licznych kortów, które umożliwiałyby bezproblemowe zorganizowanie turnieju kwalifikacyjnego po raz pierwszy w historii, plan władz Wimbledonu zakładał także utworzenie parku publicznego o powierzchni 9,4 hektara oraz zwiększenie różnorodności biologicznej. Jednak wściekli mieszkańcy sprzeciwili się projektowi i zorganizowali protest przeciwko utworzeniu "tenisowego Disneylandu", jak sami określili.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: