Tegoroczne baby boom w świecie tenisa zapoczątkowała Angelique Kerber. Niemka polskiego pochodzenia pod koniec lutego powitała na świecie córkę Lianę. W czerwcu potomstwa doczekała się Carla Suarez Navarro, która urodziła bliźniaki, a później z narodzin córki Shai cieszyła się Naomi Osaka. W następnych miesiącach z rywalizacji będzie musiała zrezygnować z kolei Belinda Bencić.
Szwajcarka w piątek podzieliła się z fanami radosną nowiną w mediach społecznościowych. - Oczekujemy wkrótce naszego małego cudu. Nie możemy się doczekać, aż się spotkamy - napisała uradowana. Bencić dołączyła do tych słów zdjęcia z partnerem Martinem Hromkoviciem, z którym trzymają w dłoniach niemowlęce buciki. Tenisistka może liczyć na ogromne wsparcie mężczyzny, który towarzyszy jej podczas każdego turnieju, czym oboje chętnie dzielą się w mediach społecznościowych.
Radosna nowina 26-latki spotkała się z masą komentarzy. Koleżance z kortu pogratulowały już między innymi Suarez Navarro, Paula Badosa, Alize Lim czy Jana Cepelova. "Najlepsza wiadomość w historii" - wtórowała Kathinha von Deichmann z Liechtensteinu. Mistrzyni olimpijska z Tokio otrzymała również miłe słowa o lekkoatletki Mujingi Kambundji.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Bencić kilka lat temu była uznawana za wielki talent i przyszłą liderkę światowego rankingu. Niestety 26-latkę stopowały kontuzje, które mocno wpływały na rozwój jej kariery. Mimo wszystko może się ona pochwalić ośmioma tytułami w turniejach rangi WTA, a przede wszystkim znakomitym występem na igrzyskach w Tokio. Szwajcarka wywalczyła tam złoto indywidualnie i srebro w zmaganiach deblowych, gdzie partnerowała jej Viktorija Golubić.