Hubert Hurkacz (11. ATP) nie tak dawno temu wygrał prestiżowy turniej w Szanghaju, dzięki czemu mocno przybliżył się do występu w kończącym sezon turnieju ATP Finals. Jednakże w kolejnych zawodach w Tokio odpadł już w pierwszej rundzie po porażce 6:3, 4:6, 6:7 z Zhizhenem Zhangiem (57. ATP). W tej sytuacji musiał liczyć, że jego rywale także zaliczą wpadki.
Wyniki układały się dosyć korzystnie dla Polaka. W pierwszej rundzie w stolicy Japonii odpadł również Alexander Zverev (9. ATP), który był wyżej od niego w rankingu ATP Race (kolejność w nim decyduje o występie w turnieju finałowym). W drugiej rundzie doszło do kolejnych sensacji, jakimi były porażki Taylora Fritza (10. ATP) i Caspra Ruuda (8. ATP), nieznacznie wyprzedzających Hurkacza we wspomnianym zestawieniu.
W piątek napłynęły kolejne dobre wiadomości dla 26-latka. Będący tuż za nim w rankingu ATP Race Tommy Paul (12. ATP) przegrał w ćwierćfinale z Benem Sheltonem (19. ATP), niedawnym deblowym partnerem Hurkacza (razem startowali m.in. w Szanghaju i Madrycie). W pierwszych ośmiu gemach Paul miał cztery break pointy, tyle że żadnego nie wykorzystał. W dziewiątym sam został przełamany, ale odpowiedział przełamaniem powrotnym. Rozstrzygnięcie zapadło dopiero po tie-breaku, w nim Shelton wygrał 7-4. Na początku drugiego seta niżej notowany zawodnik obronił podanie, a jakiś czas później przełamał na 5:3. Następnie wygrał gem serwisowy i z wynikiem 7:6(4), 6:3 awansował do półfinału.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W efekcie spośród zawodników, którzy byli najbliżej Hurkacza w ATP Race, w Tokio gra już tylko Alex de Minaur (13. ATP). Ten w piątkowym ćwierćfinale zmierzy się z Asłanem Karacewem (50. ATP), a jego porażka z pewnością byłaby korzystna dla polskiego tenisisty. Gdyby Australijczyk zdobył tytuł w stolicy Japonii, będzie miał 3005 punktów w zestawieniu.
Gdzie jeszcze w tym sezonie Hurkacz będzie mógł zdobyć punkty? Niedługo weźmie udział w halowych zawodach ATP 500 w Bazylei (21-29 października) oraz ATP 1000 w Paryżu (30 października - 5 listopada). Turniej ATP Finals zostanie rozegrany w dniach 12-19 listopada w Turynie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!