Coco Gauff (3. WTA) prezentowała w ostatnim czasie świetną dyspozycję. Przed turniejem WTA 1000 w Pekinie wygrała zmagania w Cleveland i US Open, osiągając tym samym największy sukces w karierze. Była więc jedną z faworytek rywalizacji w stolicy Chin, gdzie wygrała cztery spotkania i awansowała do półfinału. Tam jej serię 16. kolejnych zwycięstw przerwała jednak Iga Świątek (2. WTA), wygrywając 6:2, 6:3.
Polka zrewanżowała się tym samym za porażkę w półfinale turnieju w Cincinnati. Tam Gauff wygrała w trzech setach, pokonując naszą zawodniczkę po raz pierwszy w karierze, po siedmiu kolejnych przegranych. Kibice mistrzyni US Open liczyli na to, że uda jej się podtrzymać dobrą passę, ale tym razem Świątek była zdecydowanie mocniejsza. Na Amerykankę spadła po tym meczu ogromna fala krytyki i negatywnych komentarzy.
W obronie 19-latki stanęła legendarna tenisistka Rennae Stubbs. Australijka zdecydowała się na mocne słowa w mediach społecznościowych. - Bzdury, które czytam na Twitterze! Ludzie komentujący, że Coco jest tym czy tamtym, tak samo jak inni zawodnicy. Poważnie myślicie, że jesteście twardzi, pisząc jako nieznane przegrywy, którzy poniżają zawodników, ale nigdy nie sprawdziliście się w takich sytuacjach! Dajcie żyć! - stwierdziła wprost.
Solidne występy Gauff przełożyły się na awans na najwyższe w karierze, trzecie miejsce w rankingu WTA. Amerykanka miała wystąpić w najbliższych dniach w turnieju WTA 500 w Zhengzhou, jednak zdecydowała się wycofać z rywalizacji. Teraz skupi się na przygotowaniach do WTA Finals, które odbędą się w meksykańskim Cancun w dniach 29 października - 5 listopada.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!