• Link został skopiowany

"Wielka Polka" w finale WTA w Pekinie. Zachwyty nad grą Igi Świątek

Iga Świątek zagra w finale turnieju WTA 1000 w Pekinie. W sobotni poranek wiceliderka rankingu rozegrała fenomenalne spotkanie przeciwko Coco Gauff, zwyciężając 6:2, 6:3. Tuż po pojedynku eksperci wypowiedzieli się na temat gry Polki. "Symboliczna sytuacja w ostatnim gemie, jak Amerykanka odłożyła rakietę na korcie, nie chciała już grać" - pisał Dominik Senkowski ze Sport.pl.
Iga Świątek
Fot. Andy Wong / AP Photo

Na chińskich kortach Iga Świątek czuje się wręcz doskonale. Polka rozgrywa świetny turniej WTA 1000 w Pekinie, co udowodniła półfinałowym meczem z Coco Gauff. 22-latka potrzebowała zaledwie godziny i czternastu minut na to, aby zwyciężyć z triumfatorką US Open 6:2, 6:3, przerywając jej serię 16. wygranych z rzędu. Tym samym Świątek udowodniła, że nieco słabsza forma sprzed kilku tygodni odeszła w niepamięć. Po zakończeniu meczu wiceliderki rankingu eksperci i dziennikarze chwalili ją za świetny pojedynek.

Zobacz wideo Iga Świątek rozbawiona pytaniem od dziewczynki trenującej tenis. "Mój Boże, też bym chciała się dowiedzieć"

Tak eksperci zareagowali na zwycięstwo Świątek

"Demolka. 8 punktów straconych przy własnym serwisie przez cały mecz, zero break pointów. I w nagrodę finał WTA 1000." - pisze po starciu Świątek dziennikarz Sport.pl Jakub Seweryn. "Iga Świątek - Coco Gauff 6:2, 6:3 w półfinale China Open i już 8:1 dla Igi w ich pojedynkach (w setach 17:2)" - taką ciekawostkę statystyczną podał Łukasz Jachmiak ze Sport.pl.

"Iga Światek wygrała 6:2, 6:3 w półfinale w Pekinie. Symboliczna sytuacja w ostatnim gemie, jak Amerykanka odłożyła rakietę na korcie, nie chciała już grać. Wielka Polka!" - dodaje dziennikarz Sport.pl Dominik Senkowski.

"Iga Świątek wróciła do roli papierka lakmusowego, który w nieprzyjemny sposób wskazuje wszystkie słabości rywalkom. Dziś zamiast tenisowej uczty tenisowe szachy." - tymi słowami zwycięstwo Świątek podsumowała Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl.

"Iga Świątek w finale turnieju WTA w Pekinie! Polka po znakomitym meczu pokonała 6:2, 6:3 Coco Gauff i zrewanżowała się za porażkę w Cincinnati! Niezaprzeczalna przewaga Świątek, pewna gra przy własnym serwisie i wielkie zwycięstwo! Wróciła nasza Iga!" - tak na wygraną Świątek zareagował Seweryn Czernek ze Sport.pl.

"Pełna dominacja. Jeden z najlepszych meczów w sezonie Świątek. Potwierdzenie, ze gdy gra swoje, to rywalka po drugiej stronie ma problem. Jest finał w Pekinie. Ewentualny triumf sprawi, ze w rankingu zrobi się bardzo ciekawie." - czytamy na profilu platformy X (dawniej Twitter) Huberta Błaszczyka. "Wow! Jeśli Coco myślała, że od US Open z Igą Świątek skończył się jej koszmar, to Polka jej to dziś imponująco wybiła z głowy. Pełna dominacja i finał China Open" - napisał Maciej Trąbski z "Przeglądu Sportowego".

"Iga Świątek dziś w zasadzie bezbłędna, do tego ze świetnym serwisem. Rewanż na Gauff udany, przypominający wiele poprzednich meczów tej dwójki" - napisał Marek Furjan. "To dopiero trzy gemy, ale przemiana Igi Świątek od Tokio do Pekinu jest materiałem na pracę doktorską. Zupełnie inna tenisistka. Gauff na razie nie wie, co się dzieje" - czytamy w mediach społecznościowych Rafałą Sierheja z Interii Sport.

Więcej o: