Iga Świątek (2. WTA) prezentuje znakomitą formę podczas turnieju WTA 1000 w Pekinie. Polka bez straty seta awansowała do ćwierćfinału, w którym stoczyła wyrównaną, trzysetową walkę z Caroline Garcią (10. WTA). Spotkanie z Francuzką było świetnym widowiskiem, jednak trzeci set miał tylko jedną główną autorkę. Wiceliderka rankingu rozbiła w nim rywalkę i wygrała spotkanie 6:7(8), 7:6(5), 6:1. W sobotę zrobiła przedostatni krok w kierunku tytułu.
W półfinale Świątek zmierzyła się z Coco Gauff (3. WTA). Mecz z mistrzynią US Open zapowiadał kolejne emocje, szczególnie że ostatni pojedynek padł jej łupem. Amerykanka pokonała Polkę w półfinale turnieju WTA 1000 w Cincinnati, co stwarzało idealną okazję do rewanżu.
Półfinał w Pekinie od początku był rozgrywany na warunkach naszej zawodniczki. Świątek znakomicie spisywała się w gemach przy własnym podaniu, a dodatkowo była agresywna przy serwisie rywalki. Przełożyło się to na dwa przełamania w pierwszym secie i zwycięstwo 6:2. W drugiej odsłonie Polka przełamała Gauff w gemie otwarcia i to okazało się kluczem do triumfu. Wiceliderka światowego rankingu wygrała 6:2, 6:3 i awansowała do finału. W nim zagra z Jeleną Rybakiną (5. WTA) lub Ludmiłą Samsonową (22. WTA).
Zwycięstwo Świątek jest znakomitą wiadomością w kontekście rankingu WTA. Polka po ćwierćfinałowej porażce Aryny Sabalenki (1. WTA) ponownie zmniejszyła stratę do liderki rankingu WTA. W rankingu Live nasza zawodniczka ma na koncie 8665 punktów, przy 9480 punktach Sabalenki. Finałowe zwycięstwo pozwoli jeszcze bardziej zbliżyć się do wielkiej rywalki. Świątek po kolejnym triumfie w karierze będzie miała na koncie 9015 punktów i zmniejszy stratę do 465 punktów.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Finał turnieju WTA 1000 w Pekinie z udziałem Igi Świątek odbędzie się w niedzielę 8 października o godzinie 10:00.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!