• Link został skopiowany

Znamy godziny spotkań WTA Finals. Jedna dobra wiadomość dla kibiców

Już za niecały miesiąc wystartuje turniej WTA Finals, czyli rozgrywki, w których udział bierze osiem najlepszych tenisistek sezonu. Pewna uczestnictwa w tych zawodach jest Iga Świątek. W końcu poznaliśmy godziny spotkań, o których rozgrywane będą mecze. I choć pojedynki będą odbywać się późnym wieczorem, to sen polskich kibiców uratuje... coroczna zmiana czasu, do której dochodzi dzień przed rozpoczęciem turnieju.
Iga Świątek podczas BNP Paribas Poland Open. Warszawa, 30 lipca 2023 r.
Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Do tej pory tylko jednej zawodniczce z Polski udało się wygrać rozgrywany co roku turniej WTA Finals. Tej sztuki dokonała Agnieszka Radwańska w 2015 roku. Tenisistka po zajęciu drugiego miejsca w grupie pokonała Garbine Muguruzę, a następnie w finale wygrała z Petrą Kvitovą.

Zobacz wideo Najman zdradził, ile jeszcze zamierza walczyć. Aż jego trener zakrył twarz

Znamy godziny meczów WTA Finals. Jest dobra wiadomość dla polskich kibiców

Teraz do trzeciego występu z rzędu na tym turnieju szykuje się Iga Świątek, która obecnie bierze udział w zawodach w Pekinie. W środę 4 października tenisistka wywalczyła awans do ćwierćfinału tych rozgrywek po tym jak w "polskim meczu" pokonała Magdę Linette. Turniej w Chinach Polka zakończy najpóźniej 8 października, gdy odbędzie się finał. 21 dni później rozpocznie się WTA Finals.

Na stronie organizatorów już pojawił się plan turnieju kończącego obecny sezon. Zawody, które w tym roku rozpoczną się 29 października, a zakończą w nocy z 5 na 6 listopada, odbywają się w meksykańskim Cancun i niestety dla polskich kibiców ma to odzwierciedlenie w godzinach rozpoczęcia spotkań.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Te będą startować o 23:00 i 24:00 czasu polskiego, a finał rozpocznie się dopiero o 1:00 w nocy. Jednak mogło być gorzej. Dzięki zmianie czasu w nocy z 28 na 29 października spotkania nie odbywają się godzinę później. Niektóre rejony Meksyku na szczęście nie przestawiają zegarków i Cancun znajduje się w tym gronie.

Do tej pory najlepszym wynikiem Igi Świątek na WTA Finals był półfinał, do którego doszła w zeszłym roku. Na tym etapie odpadła z Aryną Sabalenką (2:6, 6:2, 1:6).

Więcej o: