Magda Linette bardzo dobrze rozpoczęła zmagania w Pekinie. Polka wygrała z faworytką Victorią Azarenką i zameldowała się w kolejnej rundzie turnieju. "W sobotnim pojedynku w Pekinie można było wreszcie zobaczyć przebłysk jej styczniowej formy. Waleczność i dawno niewidziana regularność pozwoliły 31-letniej tenisistce na zwycięstwo na przekór sceptycznej matematyce" - pisała o meczu dziennikarka Sport.pl Agnieszka Niedziałek.
W niedzielę rano czasu polskiego Linette poznała kolejną przeciwniczkę. Będzie nią Amerykanka Jennifer Brady, która pokonała 6:4, 6:2 rodaczkę Peyton Stearns, która dostała się do drabinki głównej z kwalifikacji. Choć zawodniczki w rankingu WTA dzieli przepaść - Brady zajmuje 258., a Stearns 47. miejsce - to wygrana 28-latki nie jest jakąś wielką niespodzianką. W tym sezonie obie panie osiągały podobne wyniki.
Dla Magdy Linette spotkanie II rundy w Pekinie będzie szansą na poprawę bilansu spotkań przeciwko Amerykance. W przeszłości zawodniczki spotkały się na kortach już pięć razy i Polka wygrała tylko raz! Miało to miejsce prawie sześć lat temu podczas Australian Open 2018. Później Brady wygrywała kolejno w Southsea (2018), Cincinnati (2019), Lexington (2020) oraz kilka miesięcy temu podczas US Open.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Spotkanie Linette z Brady, którego stawką będzie awans do 1/8 finału, odbędzie się we wtorek lub środę (3 lub 4 października). Dokładna data rozpoczęcia spotkania nie jest jeszcze znana. Gdy organizatorzy przedstawią plan gier, poinformujemy o tym.