Magdalena Fręch notuje niezwykle udany sezon na światowych kortach. Polka awansowała właśnie do drabinki głównej turnieju rangi WTA 1000 w Pekinie. Pomogło jej w tym wycofanie się Clarie Liu, która miała zmierzyć się z Polką w eliminacjach, ale Amerykanka poddała mecz walkowerem.
Fręch poznała już swoją pierwszą przeciwniczkę na turnieju w Pekinie. Zmierzy się ona ze sklasyfikowaną o 15 miejsc wyżej w rankingu Katie Boulter. Przypomnijmy, że Polka jest aktualnie na 69. lokacie. To spotkanie odbędzie się w niedzielę 1 października, jednak godzina nie jest jeszcze znana.
Na zwyciężczynię tej pary w II rundzie rywalizacji czeka trudne zadanie. Rywalką będzie bowiem lepsza w meczu Aryna Sabalenka - Sofia Kenin. To oznacza, że już w drugiej rundzie zmagań może dojść do starcia Polki z liderką rankingu WTA.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Magdalena Fręch dotychczas ani razu nie mierzyła się, ani z Boulter, ani z Sabalenką. Turniej w Pekinie będzie więc pierwszą okazją dla Polki, która notuje życiowy sezon, by zmierzyć się z tymi uznanymi zawodniczkami.
Pierwszy mecz Magdaleny Fręch w drabince głównej turnieju odbędzie się w niedzielę 1 października. Dokładna godzina nie jest jeszcze znana. W rywalizacji są też Iga Świątek i Magda Linette. Wiceliderka rankingu zagra z Sarą Sorribes Tormo, a Linette już w sobotę zagra z Victorią Azarenką. Relacje na żywo na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej.