Fręch poznała rywalkę w Pekinie. Nie miała szczęścia

Już w drugiej rundzie turnieju WTA w Pekinie może dojść do spotkania między Polką a liderką światowych list Aryną Sabalenką. I nie chodzi wcale o Igę Świątek, która w ostatnich miesiącach najczęściej grała z Białorusinką. Tym razem naprzeciwko 25-latki z Mińska może stanąć Magdalena Fręch. Aby tak się stało, musi jednak pokonać pierwszą rywalkę, którą będzie Katie Boulter.

Magdalena Fręch notuje niezwykle udany sezon na światowych kortach. Polka awansowała właśnie do drabinki głównej turnieju rangi WTA 1000 w Pekinie. Pomogło jej w tym wycofanie się Clarie Liu, która miała zmierzyć się z Polką w eliminacjach, ale Amerykanka poddała mecz walkowerem.

Zobacz wideo

Magdalena Fręch poznała rywalkę w Pekinie. W II rundzie może zagrać z Sabalenką

Fręch poznała już swoją pierwszą przeciwniczkę na turnieju w Pekinie. Zmierzy się ona ze sklasyfikowaną o 15 miejsc wyżej w rankingu Katie Boulter. Przypomnijmy, że Polka jest aktualnie na 69. lokacie. To spotkanie odbędzie się w niedzielę 1 października, jednak godzina nie jest jeszcze znana.

Na zwyciężczynię tej pary w II rundzie rywalizacji czeka trudne zadanie. Rywalką będzie bowiem lepsza w meczu Aryna Sabalenka - Sofia Kenin. To oznacza, że już w drugiej rundzie zmagań może dojść do starcia Polki z liderką rankingu WTA

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Magdalena Fręch dotychczas ani razu nie mierzyła się, ani z Boulter, ani z Sabalenką. Turniej w Pekinie będzie więc pierwszą okazją dla Polki, która notuje życiowy sezon, by zmierzyć się z tymi uznanymi zawodniczkami. 

Pierwszy mecz Magdaleny Fręch w drabince głównej turnieju odbędzie się w niedzielę 1 października. Dokładna godzina nie jest jeszcze znana. W rywalizacji są też Iga Świątek i Magda Linette. Wiceliderka rankingu zagra z Sarą Sorribes Tormo, a Linette już w sobotę zagra z Victorią Azarenką. Relacje na żywo na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej.

Więcej o: