Turniej WTA 500 trwa od kilku dni na japońskich kortach. Wśród faworytek turnieju są m.in. Iga Świątek (2. WTA). W środę Polka rozpoczęła rywalizację na tej imprezie. W drugiej rundzie zmierzyła się z Japonką Maią Hontamą (148. WTA). Raszynianka miała spore problemy w pierwszym secie i została dwukrotnie przełamana. Mimo to zdołała wygrać 6:4. W drugiej partii kłopoty także ją nie omijały, ale finalnie również pokonała swoją rywalkę 7:5.
Po meczu zaniepokojeni grą naszej tenisistki byli polscy eksperci. "Iga Świątek nie miała jak przegrać z Mai Hontamą, ale mimo zwycięstwa to był jeden ze słabszych meczów w sezonie. Mnóstwo niewymuszonych błędów, bardzo przeciętne serwowanie. Źle się to oglądało" - ocenili.
Teraz Świątek wystąpi w ćwierćfinale turnieju rozrywanego w Tokio, a jej rywalką będzie Rosjanka Wieronika Kudiermietowa (19. WTA). Nasza tenisistka znów będzie faworytką. Jak dotąd obie zawodniczki mierzyły się czterokrotnie i za każdym razem górą była 22-latka.
Organizatorzy podali już podali już plan spotkań. Problem w tym, że popełnili niemałą wpadkę. W komunikacie zabrakło Igi Świątek. Zamiast Polki w udostępnionym ogłoszeniu dwukrotnie pojawiło się nazwisko Marii Sakkari. "WTA chyba podjęło decyzję, że Maria Sakkari zagra jutro dwa mecze - za siebie oraz Igę Świątek" - skomentował krótko wpadkę organizatorów profil Z kortu - informacje tenisowe.
Pojedynek Polki z Rosjanką odbędzie się w piątek 29 września na korcie centralnym po meczu Anastazji Pawluczenkowej i Jekateriny Aleksandrowej. Ten mecz rozpocznie się o 4:00 czasu polskiego. W tej sytuacji starcie naszej tenisistki z Rosjanką odbędzie się nie wcześniej niż około godziny 5:30.