Wiceliderka rankingu WTA poznała już przeciwniczki na zmaganiach w Japonii. W pierwszej rundzie będzie miała wolny los i pierwszy mecz rozegra w drugiej rundzie. Jej rywalką będzie kwalifikantka lub Nao Hibino. Z kolei w półfinale może trafić na Jelenę Rybakinę, z którą przegrała wszystkie trzy mecze w 2023 roku.
Przed startem rywalizacji Świątek intensywnie trenowała w Japonii, a jej poczynania śledziły tłumy azjatyckich kibiców. Polka po zajęciach nie odmawiała wspólnych zdjęć oraz rozdawania autografów. Po jednym z treningów interweniować musiała Daria Abramowicz. - Jak ruszysz między ludzi, to się nie zatrzymuj - powiedziała psycholożka naszej zawodniczki, co słychać na jednym z filmików zamieszczonych w sieci.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Była to z pewnością reakcja na "oblężenie" naszej zawodniczki, która faktycznie miała problem, aby wyrwać się od kibiców. A tych rzeczywiście zgromadziło się w okolicach kortu sporo. Świątek nie wyglądała jednak na zbyt zdenerwowaną czy niezadowoloną postawą fanów.
Pod nagraniem, które ukazało się w sieci, azjatyccy kibice zamieścili wiele pozytywnych komentarzy dotyczących naszej tenisistki i jej zachowania. 22-latka rozkochała w sobie Japończyków swoją otwartością na kibiców.
Polka rozpocznie rywalizację w Tokio na początku przyszłego tygodnia. Finał w Tokio zaplanowano na niedzielę 1 października. Relacje na żywo z meczów Igi Świątek na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej.