Ons Jabeur (7. WTA) rywalizuje w turnieju WTA 1000 w Guadalajarze. Jako najwyżej rozstawiona zawodniczka rozpoczęła zmagania od drugiej rundy, gdzie pokonała 6:2, 6:2 Amerykankę Alycię Parks (45. WTA). Po zakończeniu meczu doszło do wyjątkowego wydarzenia.
Na korcie pojawiła się para. W tych wyjątkowych okolicznościach mężczyzna oświadczył się swojej partnerce, która zgodziła się wyjść za niego. Następnie doszło do wymiany czułości, czemu towarzyszyły entuzjastyczne okrzyki z trybun. Nagranie z wydarzenia opublikowano na profilach WTA w mediach społecznościowych.
Wyraźnie podekscytowana całą sytuacją była także Jabeur, która pogratulowała parze, wyściskała się z nimi i przekazała im pamiątkową piłkę. Następnie krótko skwitowała to, co się wydarzyło. - Witamy w klubie - powiedziała Tunezyjka, która od 2015 roku jest w związku małżeńskim z Karimem Kamounem. Ten jest nie tylko jej mężem, ale także trenerem przygotowania fizycznego, a w przeszłości uprawiał szermierkę.
W następnym spotkaniu turnieju w Guadalajarze Jabeur zagra z Włoszką Martiną Trevisan (54. WTA), która w drugiej rundzie pokonała 7:5, 6:2 swoją rodaczkę Jasmine Paolini (35. WTA).
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Tunezyjka w Guadalajarze ma spore szanse na tytuł, gdyż poza nią udział w turnieju bierze tylko jeszcze jedna zawodniczka z czołowej dziesiątki rankingu - Maria Sakkari (9. WTA). Ostatnio 29-latka wypowiedziała się na temat zmiany na pozycji liderki, gdzie Igę Świątek zastąpiła Aryna Sabalenka. - Widziałam Arynę na US Open i pogratulowałam jej. Myślę, że naprawdę zasłużyła na to, aby być numerem jeden. Ona ma do tego wszystko. Mam nadzieję, że to nas zmotywuje - powiedziała.