Novak Djoković (1. ATP) w tym roku spisuje się znakomicie. Serbski tenisista najpierw wygrał Australian Open, potem Roland Garros i był w finale Wimbledonu. Tam przegrał po pasjonującym, pięciosetowym meczu z Hiszpanem Carlosem Alcarazem (2. ATP) 6:1, 6:7 (6:8), 1:6, 6:3, 4:6. Aż wreszcie Serb w finale US Open pewnie pokonał Rosjanina Daniiła Miedwiediewa (3. ATP) 6:3, 7:6 (7:5), 6:3.
Teraz Novak Djoković postanowił zrezygnować z występu w prestiżowym turnieju. Serbski tenisista właśnie podjął decyzję, że nie wystąpi w turniejach ATP 1000 w Szanghaju oraz ATP 500 w Pekinie.
- Na przestrzeni lat jednym z najlepszych źródeł wsparcia, jakie otrzymuję na całym świecie, są właśnie Chiny. Szanghaj zawsze był jednym z moich ulubionych turniejów w sezonie. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł wrócić do Chin i ponownie zagrać przed wami wszystkimi - napisał Novak Djoković na swoim profilu na Twitterze.
Serb nie wyjaśnił zatem przyczyny wycofania się z turniejów w Pekinie (ruszy 28 września) i w Szanghaju (rozpocznie się 4 października). Być może po prostu chce odpocząć po wyczerpującym sezonie. Po finale US Open grał w Pucharze Davisa. Dwa dni temu pokonał Hiszpana Alejandro Davidovicha Fokinę 6:3, 6:4. Potem jeszcze serbski tenisista rywalizował w grze deblowej. 36-latek po raz pierwszy od 30 dni poniósł porażkę.
- Czeska para Tomas Machac i Adam Pavlasek pokonała Serbów Djokovica i Nikolę Cacicia po bardzo zaciętym meczu w pierwszych dwóch setach i bardzo słabym tie-breaku 7:5, 6:7(7),10:3. Zwycięstwo zapewniło im pierwsze miejsce w grupie i przerwało świetną passę Novaka Djokovicia - pisała Karolina Kurek, dziennikarka Sport.pl.
Turniej w Szanghaju ostatni raz był rozgrywany w 2019 roku. Wtedy Daniił Miedwiediew w finale pokonał Niemca Alexandera Zvereva 6:4, 6:1. Novak Djoković w Szanghaju triumfował aż cztery razy (w latach 2012, 2013, 2015 i 2018).
Natomiast w turnieju w Pekinie w 2019 roku triumfował Austriak Dominic Thiem. Djoković był tam najlepszy sześć razy (w latach: 2009, 2010, 2012-2015).